A A+ A++

#2. Agrafka

Agrafkę lubimy pisać z “w” w miejscu “f”. Nie jest to kwestia ignorancji, po prostu “w” bardziej tu pasuje – słuchawka, kawka, zabawka – mimo wszystko, wciąż “agrafka”.

#3. Alkohol

To słowo jeszcze kilka lat temu częściej pisaliśmy błędnie – przez nasze klasyczne “ch”. “Alkohol” jest jednak zapożyczeniem z języka arabskiego i pozostaje z oryginalnym samym “h”. Błędy popełniamy coraz rzadziej, ponieważ przyzwyczailiśmy się do wszelkiej maści -holików, zapisywanych konsekwentnie przez samo “h”.

#4. Badminton

Z tym słowem mamy niemałe problemy, można zapisać je na wiele sposobów, od złych, do skrajnie niepoprawnych. Czasem pojawia się tu nadprogramowa literka “g”, czasem zlepek “dm” zamienia się w “b”, jednak poprawna pisownia jest jedna: BADMINTON. Profesor Jerzy Bralczyk podpowiada, że w chwili zwątpienia możemy użyć po prostu słowa “kometka”.

#5. Bezczelny

Słowa tego używamy przeważnie w mocnych wątkach i żeby podkreślić jego siłę i nikczemność opisywanego gagatka, wymawiamy je równie mocno. Tym sposobem wybrzmiewa tak, że “z” zamienia się w “sz”. Stąd często popełniany błąd.

#6. Bezmiar

Coraz rzadziej chcemy zapisywać to słowo rozdzielnie, choć w innych wariantach jest to całkiem na miejscu. Bez wszelkiej miary popełniamy błędów bez liku, tworząc potworny błędów bezlik, istny bezmiar niepoprawności. Polska język wcale nie taka prosta.

#7. Błahy

Słowo błahy bardzo ładnie wyglądałoby z “ch” i tak też często (i błędnie) je zapisujemy. Samo “h” nie ma wielu sposobów na obronę swojej pozycji. Tonący brzytwy się chwyta, więc “błahy” wymienia się na dalekiego mu “błazna” czy rosyjskie słowo “błagoj”. Cóż rzec, to naprawdę słaba linia obrony.

#8. Bukszpan

W tym słowie lubimy zamienić “sz” na “rz”. Bo przecież po “k” powinniśmy pisać to cholerne “rz”. Bukszpan ma jednak swoje wyjątkowe reguły.

#9. Chuligan

Historia tego słowa jest bardzo ciekawa, bo gdybyśmy dostali je ze źródła oryginalnego, to zapisywalibyśmy je przez “h”. Sam “hooligan” trafił jednak najpierw do języka rosyjskiego, skąd zaciągnęliśmy go do naszego języka rodzimego. Zwykle przy tej transakcji słowa rosyjskie dostają od nas całe “ch” – tak też stało się w tym przypadku.

#10. Chyży

Słowo już nieco zapomniane, a jeśli zdarzy się nam o nim przypomnieć, to często piszemy je przez “h”. No i bardzo nieładnie z naszej strony. Jeszcze gorzej robi się przy słowie “hoży”, o czym za chwilę.

#11. Co dzień

Piszemy “codziennie”, ale piszemy też “na co dzień”. Ze względu na bliskość tych sformułowań, zdarza nam się popełniać błędy. Jeśli przytrafią Wam się wątpliwości z “co dzień”, to zastanówcie się szybko jak wyglądałoby słowo “co rok” pisane łącznie.

#12. Dlaczego

Kiedyś pisaliśmy to rozdzielnie, jednak dziś możemy pełnoprawnie pisać “dlaczego” i “dlatego”. Nic prostszego.

#13. Dobranoc i dzień dobry

W wielu przypadkach możemy napisać “dobra noc”, jeśli na przykład dana noc była rzeczywiście dobra. Kiedy życzymy sobie dobrej nocy, piszemy i mówimy już łącznie “dobranoc”. Podobnie byłoby ze sformułowaniem “dzień dobry”, gdybyśmy stosowali tu odwrotny szyk słów. Kiedy wymawiamy “dzień dobry”, mamy tu wyraźne rozgraniczenia dwóch słów. Zwrot “dobry dzień” jesteśmy w stanie wymówić jak jedno słowo i gdybyśmy stosowali go w takiej formie, to do dziś utrwaliłby się jako zapisywany łącznie – tak samo jak “dobranoc”.

#14. Doprawdy, naprawdę, wprawdzie, zaprawdę

“Doprawdy” piszemy łącznie, podobnie jak “naprawdę” czy “wprawdzie”, a także “zaprawdę”. Jak widać przyimki przyklejają się skutecznie do prawdy. Prawda jest przez nie wyjątkowo pożądana, ale nie ma w nich znów tak wiele pewności i dlatego te związane z pewnością będziemy pisać oddzielnie. Na pewno tak jest.

#15. Druh

Druha uwielbiamy zapisywać przez “ch”, bo wygląda tak o wiele bardziej przyzwoicie i sensownie, jak “duch”, “puch”, “zuch” czy “brzuch”. Nie tędy jednak droga i “druh” pozostaje z samym “h”, podobnie jak “druhna”.

#16. Ekspres

W oryginalnej formie mieliśmy “express”, dokonaliśmy więc dwóch zmian. Usunęliśmy jedno z “s” i zamieniliśmy cudzoziemskie “x” na bardziej polskie “ks”. Dzięki temu możemy swobodnie używać takich słów jak “ekspresowy” czy “ekspresówka”.

#17. Flądra

“Flądra” z reguły nie sprawia problemów, jednak zdarza się, że chcemy zapisać ją przez “on” w miejsce “ą”. Nie ma się czemu dziwić, ponieważ flądra w oryginale wygląda tak: “flounder”. Polskie “a” z ogonkiem jest więc tylko dowodem na to, że flądrę bardzo polubiliśmy i od dawna traktujemy ją jak naszą. Zarówno w formie fauny przydatnej kulinarnie, jak i językowo.

#18. Gdzieniegdzie

Czasem chcielibyśmy zapisać to słowo rozdzielnie, jednak jeśli trochę dłużej się zastanowimy, to naprawdę trudno je jakoś rozdzielić. I na ile słów? Dwa, trzy? Nie ma się nad czym głowić, po prostu piszmy to łącznie.

#19. Grapefruit

“Grapefruit” w formie całkowicie oryginalnej jest jak najbardziej poprawny w języku polskim. Nieco bardziej swojsko brzmi “grejpfrut”, który jest wciąż poprawny, a ponadto dość ładnie się odmienia. Sami jednak wybierzcie, czy wolicie obchodzić się z grapefruitami, czy grejpfrutami.

#20. Hoży

Tak jak “chyży” chcemy czasem zapisać przez “h”, tak “hoży” chcielibyśmy pisać przez “ch”, ze względu na jego brzmienie kojarzące się z “chorobą”. Człowiek hoży to jednak człowiek zupełnie zdrowy. Na szczęście w nieszczęściu pozostało już niewielu romantyków używających tego słowa, ale w każdym większym mieście znajdziemy ulicę Hożą.

#21. Ni w tę, ni we w tę

“Ni w tę, ni we w tę” wygląda dość potwornie, jednak jest to poprawna forma zapisu. Czasem możemy spotkać się z zapisem w formie “wte” i “wewte”, jednak czymże jest ta rzeczona “wta” i tamta “wewta”?

#22. Hucpa

Naturalne dla naszych rodzimych słów byłoby w tym miejscu “ch”, jednak do zapożyczonej hucpy wciąż nie możemy się przekonać i wygląda na to, że traktujemy ją jak rzecz obcą i wcale nam niepożądaną. A już kiedyś zapisywaliśmy ją przez “ch”. Prawie jej się udało, prawie…

#23. Instruktaż

Warto tutaj zaznaczyć, że kiedy ktoś nas instruuje, to prowadzi “instruktaż“. Kiedy natomiast sięgamy po książkę z instrukcjami, to sięgamy po “instruktarz“.

#24. Jakby

Kiedy coś jest bardzo podobne do czegoś, to jest “jakby” tym czymś. “Tu jest jakby luksusowo”. Kiedy natomiast zastanawiamy się nad czymś, wyrażamy warunek czy pytanie, to piszemy już “jak by” oddzielnie: “Jak by było luksusowo, to byśmy zostali”.

Materiał przygotowany na podstawie ciekawostek językowych profesora Jerzego Bralczyka.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKarczewski rozmawiał z dziennikarzami. Semka: Spotkanie rozładowuje atmosferę
Następny artykuł7 ciekawostek na temat Statuy Wolności