Czas okołoświąteczny obfituje w różne akcje i przedsięwzięcia charytatywne. Każdy może znaleźć coś dla siebie. Zarówno wśród najbardziej znanych projektów ogólnopolskich jak Szlachetna Paczka, WOŚP, Wigilijne dzieło pomocy dzieciom Caritasu, innych ponadlokalnych działań pokroju Paczuszki dla maluszka, Rodaków bohaterom a także naszych rodzimych Motomikołajów, Mikołajkowego Daru Serca, Świątecznej Paczki dla Seniora, Turnieju Kibiców Wisłoki, Mikołajek Igloopolu oraz wielu innych.
Ta różnorodność sprawia, że chcący wesprzeć ludzi w potrzebie mają niemal pewność wpasowania się w formułę którejś z akcji. Niezależnie od swoich poglądów, preferencji politycznych, religijnych, medialnych czy motywacji. I to jest bardzo ważne, bo przeczy powszechnej narracji jakoby Polacy byli podzieleni murem, który jest nie do przeskoczenia. Warto sobie to uświadomić i mieć z tyłu głowy, gdy próbuje się nas wtłaczać w jakieś szablony. Są kwestie jednoczące większość z nas, choć dążymy do tego różnymi drogami.
Te być może teoretyczne rozważania mogę poprzeć osobistymi doświadczeniami. Za rok minie 10 lat odkąd po raz pierwszy liderowałem Szlachetnej Paczce w Dębicy, czyli parę lat przed wejściem do samorządu. Ten czas to przede wszystkim setki rodzin, osób w potrzebie, którym pomogło tysiące darczyńców przy udziale już niemal dwustu wolontariuszy. Pomijam wymiar materialny, który oczywiście jest istotny, ale podkreślam ten czynnik ludzki. Mi największą radość daje to, że co roku gromadzi się w powiecie dębickim wokół Szlachetnej Paczki (innych projektów też, ale piszę o swoim doświadczeniu) wiele osób a my możemy tworzyć do tego przestrzeń – by spotykać drugiego człowieka.
I trafiają tu na siebie osoby o różnych spojrzeniach na otaczającą nas rzeczywistość. Pamiętam jak cztery lata temu potrzebowaliśmy w Szlachetnej Paczce pomocy w rozwożeniu największych gabarytowo elementów (mebli, AGD) i ogłosiłem to na FB. Wiecie Państwo z kim to woziłem? Z radnymi Rogowskim i Michoniem 🙂
Ktoś potem napisał, że: “I tak oto pomaganie potrzebującym łączy WSZYSTKICH” i komentował do mnie, gdy wskazałem, że my tylko nosiliśmy paczki przygotowane przez darczyńców: “ok ale pokaż mi takich radnych jak WY ?!”. Nie zgadniecie Państwo kto to był 🙂
To pokazuje, że wszyscy mamy w sobie pierwiastek dobra, który szczególnie oddziaływuje w takim czasie jak teraz – przed Bożym Narodzeniem. Ważne, byśmy potrafili to w sobie umacniać i podtrzymywać. Oczywiście nie powoduje to, że jesteśmy tacy sami, bo mamy prawo różnić się zainteresowaniami, spojrzeniem choćby na zagadnienia samorządowe czy gustem muzycznym. Niemniej, uważam, że z naszym społeczeństwem nie jest tak źle, jak próbuje się nam wmawiać. Jestem ciekaw Państwa opinii na ten temat.
Na koniec kieruję wyrazy uznania dla wszystkich organizujących wszelkie akcje charytatywne i podziękowania dla każdego wspierającego te dzieła!
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu:
Pierwiastek dobra.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS