Wczoraj, 16 grudnia (22:51)
Liverpool FC wygrał 3-1 (2-1) z Newcastle United w czwartkowym meczu Premier League.
2021-12-16 21:00 | Stadion: Anfield | Arbiter: Mike Dean
Faworytem starcia byli rzecz jasna gracze “The Reds”, którzy od 20 listopada wyłącznie wygrywają i przed starciem z Newcastle mieli na koncie siedem kolejnych triumfów. Spotkanie rozpoczęło się jednak w dość niespodziewany sposób – od szybkiego gola dla gości.
Już w 7. minucie Jonjo Shelvey wykorzystał błąd jednego z obrońców Liverpoolu, który wybił piłkę tuż przed pole karne. Pewnym strzałem w kierunku prawego słupka bramki gospodarzy dał swojej drużynie prowadzenie.
Odpowiedź ekipy Jurgena Kloppa była jednak zabójcza. W 21. minucie do wyrównania doprowadził Diogo Jota, z bliska celnie uderzając głową “po rękach” bramkarza, zaś niespełna 240 sekund później na 2-1 podwyższył Mohamed Salah, który dobił strzał Sadio Mane. Przewaga Liverpoolu była bardzo wyraźna, lecz przed przerwą nie przyniosła kolejnych bramek.
Po przerwie dominacja “The Reds” nie była już aż tak widoczna, choć wciąż to ta drużyna dyktowała warunki. Fani zgromadzeni na stadionie mogli jednak być nieco rozczarowani, bo w pierwszych 20 minutach po wznowieniu gry nie padł ani jeden celny strzał.
W końcu i w drugiej połowie doczekaliśmy się gola. Strzelił go Trent Alexander-Arnold, popisując się celnym strzałem z dystansu i ustalając tym samym wynik meczu na 3-1, dając przy tym Liverpoolowi ósmą wygraną z rzędu.
TC
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS