A A+ A++

W kalendarzu znalazło się dziesięć lokalizacji. Zaplanowano sześć podwójnych rund. Łącznie kierowcy będą musieli zmierzyć się podczas szesnastu wyścigów, co jest największą liczbą w blisko ośmioletniej historii elektrycznej serii.

Uchwalenie kalendarza przez Światową Radę Sportów Motorowych poprzedziły kolejne jego modyfikacje. Z powodów związanych z pandemią zrezygnowano z wizyt w RPA (Kapsztad) oraz Chinach, które planowano odpowiednio w lutym i marcu.

Sezon rozpocznie się pod koniec stycznia dwoma rundami w Ad-Dirijja. Po dwóch tygodniach rywalizacja przeniesie się do Meksyku. Brak rund w RPA i Chinach oznacza blisko dwumiesięczną przerwę. Aby uzupełnić stan liczbowy, Rzym oraz Berlin otrzymały dwa wyścigi. Przed ściganiem na lotnisku Tempelhof, umieszczono w harmonogramie rundę w Monako. Elektryczna seria wykorzysta pełną nitkę ulicznego toru, znaną z Formuły 1.

Drugą połowę sezonu zdominują wyprawy zamorskie – do Indonezji, Kanady, Stanów Zjednoczonych oraz Seulu. Przed finałem w Korei zaplanowano wizytę w Londynie.

Jedną z decyzji Światowej Rady było również wprowadzenie do Formuły E limitu budżetowego. Zacznie on obowiązywać od 1 października 2022 i obejmie nadchodzącą erę Gen3. W latach 2022-24 wydatki nie mogą przekroczyć 13 milionów dolarów amerykańskich, choć zapowiedziano kilka wyłączeń. W kolejnym roku limit wzrośnie do 15 milionów, jednak obejmie pensje kierowców. Krok ten ma zachęcić zespoły do inwestowania w młode talenty.

Kalendarz 2022:

28-29 stycznia Ad-Dirijja
12 lutego Mexico City
9-10 kwietnia Rzym
30 kwietnia Monte Carlo
14-15 maja Berlin
4 czerwca Dżakarta
2 lipca Vancouver
16-17 lipca Nowy Jork
30-31 lipca Londyn
13-14 sierpnia Seul

akcje

komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLeki za traktory. Kuba zawarła umowę z Białorusią
Następny artykułZarwany fragment ul. Janka Wiśniewskiego w Gdyni wreszcie doczeka się naprawy