Czarna wieloboczna bryła, rzeczywiście przypominająca pudełko złożone w stylu origami, ostatecznie powstała w 2020 r., a w tym roku będzie walczyć o europejskie laury. Dla Przema Łukasika udział w tym konkursie to zresztą nie pierwszyzna. Pierwszy raz nominację otrzymał w 2004 r. za projekt własnego domu Bolko Loftu, stworzonego na bazie zrewitalizowanego budynku starej lampowni, a później wyróżniony był też m.in. zaprojektowany przez niego budynek warszawskiego liceum Akademeia High School, które cztery lata temu powstało w warszawskim Miasteczku Wilanów.
Nad coraz ciekawszymi budynkami mieszkalnymi pracuje też najbardziej chyba utytułowany polski architekt Robert Konieczny – zaprojektowane przez niego szczecińskie Centrum Dialogu Przełomy w 2016 zostało uhonorowane prestiżowym tytułem World Building of the Year – w jego pracach widać jednak swego rodzaju transformację. Długi czas kojarzony był przede wszystkim z domami jednorodzinnymi, począwszy od własnej Arki. I to wciąż są dla niego ważne prace: w 2019 r. jego Dom Kwadrantowy wygrał konkurs A+Award Architizera, a By the Way House będący przedłużeniem drogi dojazdowej – a właściwie swoistą szpulą, na którą jest nawinięta – został nominowany do nagrody Mies van der Rohe. Robert Konieczny z coraz większym niepokojem patrzy jednak na rozdrobnienie polskiej urbanistyki, do czego przyczynia się ucieczka ludzi na przedmieścia (także za sprawą pandemii) i namawia do pozostawania w mieście, które trzeba w sposób rozsądny zagęścić. Bo to jeden z kluczowych elementów walki ze zmianami klimatycznymi. I idą za tym konkretne projekty, jak chociażby, także nominowany do nagrody Mies van der Rohe, katowicki Unikato. To wielorodzinny modernistyczny dom z wyraźnie wystającymi z fasady balkonami, przypominającymi te z budownictwa osiedlowego czasów PRL. W zeszłym roku został także doceniony za naszą zachodnią granicą, otrzymując German Design Award.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS