“Uzbrojeni policjanci wkroczyli na teren prywatny, a wolontariusze są przesłuchiwani. Działania te są kolejną próbą zastraszania osób niosących pomoc humanitarną!” – napisała Grupa Granica na Twitterze, opisując nocne działania policji.
“Wieczorem około godziny 21:00 kilkunastu uzbrojonych w broń automatyczną funkcjonariuszy Policji dokonało przeszukania w Punkcie Interwencji Kryzysowej prowadzonym przez KIK. Funkcjonariusze zebrali wszystkich dyżurujących wolontariuszy w PIK i przesłuchiwali ich do piątej rano. Funkcjonariusze skonfiskowali wszystkie komputery i telefony wykorzystywane do pracy PIK oraz prywatne telefony wolontariuszy, inny sprzęt elektroniczny i całą dokumentację. Przeszukanie PIK trwało całą noc do wczesnych godzin porannych” – pisze Klub Inteligencji Katolickiej w wydanym oświadczeniu.
KIK przekazał, że o sytuacji został poinformowany Rzecznik Praw Obywatelskich i przedstawiciele Kościoła, w tym prymas Polski. Instytucja zapewnia także, że wszystkie prowadzone przez nią działania są zgodne z prawem.
Te czynności, które wczoraj wykonywaliśmy, były związane z podejrzeniem popełnienia przestępstwa polegającego na pomocnictwie przy nielegalnym przekraczaniu granicy. W trakcie przeszukania tego budynku został zabezpieczony sprzęt komputerowy, przesłuchane zostały osoby, natomiast nikt w związku z tymi czynnościami na chwilę obecną nie został zatrzymany – powiedział rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa.
Rzecznik podlaskiej policji nie chciał powiedzieć, czy czynności były wykonane w ramach konkretnego śledztwa. Dodał, że sprawa jest na wstępnym etapie. Dobro wykonywanych czynności i potrzeba zgromadzenia materiału dowodowego kieruje tym, że to są jedyne informacje, jakie mogę przekazać – powiedział Krupa.
W przekazanej jeszcze potem mediom informacji Krupa zaznaczył, że czynności były przeprowadzone na podstawie i “zgodnie z przepisami kodeksu postępowania karnego”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS