A A+ A++

Sędzia Trybunału Konstytucyjnego Stanisław Piotrowicz musi przeprosić byłą pierwszą prezes Sądu Najwyższego Małgorzatę Gersdorf i sędziego Krzysztofa Rączkę za słowa o “zwykłych złodziejach” – orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie.

Sąd zasądza od pozwanego na rzecz powodów po 1620 zł kosztów postepowania apelacyjnego – ogłosił sędzia Jacek Sadomski.

O co chodzi w tej sprawie?

W sprawie tej chodzi o sporną wypowiedź Piotrowicza z końca sierpnia 2018 r. Podczas obrad Krajowej Rady Sądownictwa, na których miała ona zarekomendować kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego, doszło do protestu demonstrantów reprezentujących ruch Obywatele RP. Piotrowicz, wówczas poseł PiS i członek KRS, odnosząc się do tej manifestacji, powiedział dziennikarzom, że “nie może być takiej sytuacji, by garstka niezadowolonych z utraty przywilejów blokowała prace organu konstytucyjnego”. Dopytywany, o jakie przywileje chodzi, odpowiedział, że także o to, żeby sędziowie, którzy są “zwykłymi złodziejami”, nie orzekali dalej.

Słowa Piotrowicza wzbudziły oburzenie i sprzeciw części środowiska sędziowskiego. W związku z wypowiedzią byłego posła prezes Małgorzata Gersdorf i sędzia SN Krzysztof Rączka złożyli pozew cywilny o ochronę dóbr osobistych przeciwko Piotrowiczowi. Sędziowie domagali się przeprosin w mediach i wpłaty 50 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce.

Na początku stycznia 2020 r. Sąd Okręgowy w Warszawie … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStrażnik graniczny członkiem gangu
Następny artykułTo będzie styczniowy transfer Newcastle? Klub ma ściągnąć Anglika z… Hiszpanii