Saga kontraktowa Kingsleya Comana trwa już od kilku miesięcy. Umowa Francuza z Bayernem Monachium wygasa w czerwcu 2023 roku. Władze mistrzów Niemiec składali mu już kilka propozycji przedłużenia jej, ale wszystkie zostały odrzucone przez przedstawicieli piłkarza.
Punktem spornym są wygórowane oczekiwania finansowe zawodnika, który żąda sporej podwyżki. Według niemieckich mediów 25-latek chciałby zarabiać nawet 20 milionów euro rocznie, co jest nie do zaakceptowania przez Bayern.
PSG znalazło następcę dla Kyliana Mbappe? Wychowanek może wrócić na Parc des Princes
Władze Bayernu wydają się być już pogodzone z pożegnaniem Kingsleya Comana i zamierzają się zrobić wszystko, aby jeszcze na nim zarobić. Wygląda więc na to, że Francuz może opuścić Monachium już w letnim okienku transferowym, ponieważ będzie to ostatnia okazja na sprzedaż. Według włoskiego portalu calciomercato.com tę sytuację zamierza wykorzystać były klub piłkarza – Paris Saint-Germain.
Coman jest wychowankiem PSG, gdzie trafił w wieku 15 lat. W pierwszym zespole klubu ze stolicy Francji skrzydłowy zdążył rozegrać zaledwie cztery spotkania, po czym przeniósł się w 2014 roku do Juventusu. Dopiero we Włoszech wypłynął na szerokie wody, co zaowocowało transferem do Bayernu i jednocześnie sporym krokiem do przodu w karierze.
Katarscy właściciele PSG chętnie widzieliby więc wychowanka ponownie na Parc des Princes. Szczególnie że wszystko wskazuje na to, że po zakończeniu obecnego sezonu z klubem pożegna się Kylian Mbappe. Coman mógłby więc być idealnym następcą swojego rodaka. Transfer ten może się jednak wiązać ze sporymi wydatkami nie tylko na pensję 25-latka. Portal Transfermarkt wycenia go obecnie na 55 milionów euro, ale Bayern może zażądać za niego jeszcze więcej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS