A A+ A++

Federalny Trybunał Sprawiedliwości (BGH) Niemiec utrzymał w środę w mocy wyrok sądu w Monachium z 2018 roku, skazującego neonazistę Andre E., pomocnika terrorystów z NSU, na karę 2,5 roku więzienia i uniewinnił go od znacznej części zarzutów – poinformował portal tygodnika “Spiegel”.

BGH odrzucił apelacje Prokuratury Federalnej i obrony. Tym samym wyrok przeciwko E. jest prawomocny. BGH nie dopatrzył się żadnych błędów prawnych ani luk w rozumowaniu Wyższego Sądu Krajowego w Monachium – oświadczył przewodniczący składu sędziowskiego.

ZOBACZ: FSB zatrzymała członków “ukraińskiej młodzieżowej grupy neonazistów”. Kijów zaprzecza powiązaniom

W 2018 r. prokuratura domagała się dla E. 12 lat więzienia, m.in. za pomoc w usiłowaniu zabójstwa i pomoc w rozboju. Wyższy Sąd Krajowy w Monachium uniewinnił E. we wszystkich kwestiach, został on jedynie skazany za wspieranie organizacji terrorystycznej. – Był najbliższym powiernikiem terrorystów z NSU: Beate Zschaepe, Uwe Mundlosa i Uwe Boehnhardta. Sąd nie był jednak przekonany, że E. wiedział o morderstwach Nationalsozialistischer Untergrund (NSU), gdy pomagał terrorystom. E. został zwolniony w tym samym dniu, w którym ogłoszono wyrok – przypomina “Spiegel”.

E. jest neonazistą, ma wytatuowane na brzuchu słowa “Die Jew Die” (Giń, Żydzie, giń – PAP). Przez cały czas trwania procesu w NSU milczał. W zarzutach z 2018 r. prokuratura sugerowała, że E. był czwartym członkiem NSU – ale brakowało na to dowodów. Z późniejszymi terrorystami z NSU spotkał się w 1998 r., wkrótce po ich zejściu do podziemia, wynajął dla nich w 2000 i 2003 r. trzy kampery i zdobył karty kolejowe, na których widniało nazwisko E. lub jego żony, ale na których były zdjęcia terrorystów z NSU.

ZOBACZ: Niemcy. Demonstracje koronasceptyków w Lipsku. Zatrzymano 24 neonazistów

W latach 2000-2007 NSU (Narodowosocjalistyczne Podziemie) zamordowało ośmiu mężczyzn pochodzenia tureckiego, jednego mężczyznę pochodzenia greckiego i jedną policjantkę. Dokonało także dwóch zamachów bombowych, 15 napadów rabunkowych i zraniło dziesiątki osób. Andre E. był przez te wszystkie lata u boku szefów NSU – pisze “Spiegel”.

aml/PAP

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułChcieli odwołać burmistrza, referendum nie będzie
Następny artykułCzęstochowskie24: Jacek Jaworek wciąż poszukiwany