A A+ A++

– Ze Słupna do Płocka jechałem w sznurze samochodów, 10 km na godz. Takie były warunki na drodze – mówił nam czytelnik.

Jak poinformował Tomasz Żulewski, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg, pługopiaskarki wyjechały do pracy już o godz. 2 w nocy. – Do odśnieżania wyruszyło wszystkich 16 pojazdów. Najpierw udrożniły główne ulice, a dopiero później mogliśmy zająć się ulicami niższej kategorii – tłumaczył nam przed południem Żulewski.

Przyznał, że niełatwo było idealnie oczyścić jezdnie ze względu na ciągłe opady. Jednak do MZD nie wpływały żadne sygnały od mieszkańców, by w którejś części miasta sytuacja stała się wyjątkowo trudna.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPodlali benzyną i podpalili miejską choinkę. Burmistrz zły, opublikował nagranie w internecie
Następny artykułLGBT. Suwalska policja nie daruje tęczowej flagi na Konopnickiej. Prze do postępowania o wykroczenie i sądu dla nieletnich