A A+ A++

Odpalili race, a później rzucili je na murawę – wszystko to podczas trwającego meczu. Dwóch pseudokibiców spod Legnicy zostało już ukaranych.

Sytuacja miała miejsce podczas meczu piłki nożnej Zagłębia Lubin z Lechem Poznań na tutejszym stadionie. – Pseudokibice wnieśli na teren stadionu wyroby pirotechniczne w postaci rac świetlnych, które następnie odpalili i wrzucili na murawę. W związku z tym chuligańskim zachowaniem, organizatorzy zmuszeni byli przerwać rozgrywany mecz – informuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.

Policjanci, zabezpieczający imprezę, od razu zareagowali i zaczęli szukać osób odpowiedzialnych za tę sytuację. Funkcjonariusze mający rozpoznanie w środowisku pseudokibiców, wyłowili z tłumu dwóch podejrzanych, których następnie zatrzymali bezpośrednio po zakończeniu meczu.

– Obaj byli kompletnie zaskoczeni, gdyż nie spodziewali się, że zostaną rozpoznani. Zatrzymani to mieszkańcy powiatu legnickiego w wieku 20 lat – zaznacza asp. sztab. Serafin.

Mężczyźni zostali przewiezieni do policyjnej celi, a następnie doprowadzeni do sądu. – Decyzją sądu 20-latkowie będą musieli zapłacić grzywnę w kwocie każdy po 1900 złotych, jak również przez najbliższe dwa lata nie będą mogli brać udziału w imprezach masowych – podkreśla asp. sztab. Serafin.

Policja przypomina, że zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych obowiązuje zakaz wnoszenia na stadion oraz posiadania m.in. rac świetlnych. Jest to przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat. Sąd może również zastosować zakaz stadionowy. Natomiast przebywanie w miejscu zabronionym dla publiczności jest wykroczeniem, za które grozi kara ograniczenia wolności oraz grzywna nie niższa niż 2 tys. zł.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Olsztynie zamiast dworca powstanie budynek obsługi podróżnych. Dlaczego?
Następny artykułPandemia koronawirusa. Matka foliara, partner antyszczep, wyznają teorie spiskowe. Jak z nimi rozmawiać?