Niewykluczone, że gdy Joe Biden prowadził we wtorek telekonferencję z Władimirem Putinem, myślał jednocześnie o Xi Jinpingu. Bo choć z polskiego punktu widzenia to dziwne, to Chiny są dziś prawdziwym problemem USA, zaś Rosja – jedynie elementem globalnej, antychińskiej układanki. I to wcale nie najważniejszym. Może średniej kategorii troublemakerem, a może potencjalnie atrakcyjnym „zasobem”. I o tym warto pamiętać, oceniając następstwa kolejnego szczytu Biden – Putin.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS