A A+ A++
Zapasy węgla w elektrowniach i ciepłowniach na krytycznym poziomie
Zapasy węgla w elektrowniach i ciepłowniach na krytycznym poziomie
fot. Adam Torchała / / Bankier.pl

Już w 23 firmach energetycznych zapasy węgla spadły tej
jesieni poniżej poziomu obowiązkowego. Aby ratować sytuację, kolejarze
przestawią aż 1,5 tysiąca wagonów na wożenie węgla. Co na to Rządowa Agencja
Rezerw Strategicznych? Węgiel sprzedała na początku tego kryzysu.

Tak szybkiego spadku zapasów węgla w Polsce, z jakim mamy do
czynienia obecnie, nie było od pięciu lat (pomijając oczywiście ubiegłoroczny
lockdown). Zapasy przy elektrowniach i elektrociepłowniach zawodowych już w
lipcu spadły poniżej 6 mln ton i do dzisiaj nie podniosły się powyżej tej
wartości, choć zbliża się zima. Ostatni raz z tak niskimi zapasami mieliśmy do
czynienia na początku 2018 roku.

WysokieNapiecie.pl

Jednak nawet węgiel, który został już wydobyty, nie jest w
stanie trafić na place przy elektrowniach, elektrociepłowniach i ciepłowniach,
bo od miesięcy kolejarzom brakuje już węglarek, które mogłyby obsłużyć wzmożony
ruch. Już ponad 1 mln ton węgla kupionego już przez elektrownie czeka na
zwałach przy kopalniach na transport. To 3-4 razy więcej niż zwykle. Sytuacja
jest na tyle zła, że kontrolowane przez Skarb Państwa PKP Cargo skieruje aż 1,5
tys. wagonów, wykorzystywanych obecnie do wożenia kruszywa, do transportu
węgla.

W rezultacie od października braki  obowiązkowych
zapasów węgla zgłosiły Urzędowi Regulacji Energetyki już 23 firmy. To dwa razy
więcej niż na początku listopada. Wśród jednostek zgłaszających do Urzędu
Regulacji Energetyki, że nie miały lub wciąż nie mają wymaganych zapasów węgla
na 30 dni są m.in. Elektrownia Opole, Dolna Odra, Rybnik (PGE). Po raz pierwszy
pojawiła się tam też Elektrownia Kozienice (Enea). Braki zgłasza też
przynajmniej część elektrociepłowni należących do PGE. Wszystkim grożą kary
nakładane przez URE.

Narzekają też ciepłownicy – na liście jednostek
zgłaszających braki ustawowych zapasów najwięcej jest małych
ciepłowni. Teoretycznie im najłatwiej uzupełnić braki surowcem z Rosji,
ale importowanego węgla też brakuje.

Opisywaliśmy już list, jaki do ministra aktywów państwowych
wysłał prezes Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie, Jacek Szymczak.

„W ostatnich dniach dochodzą do nas niepokojące
informacje na temat pogarszających się warunków realizacji umów związanych z
dostarczaniem węgla dla źródeł ciepła systemowego. Problem dotyczy
zarówno  sposobu do realizacji kontraktów na dostawy węgla energetycznego
przez Polską Grupę Górniczą SA, jak również problemów z wywiązywania się z
zawartych umów na transport węgla z PKP Cargo SA.

Na co zwracają uwagę ministrowi członkowie izby? Czy rozliczenia
zaniżają ceny prądu w Polsce i wzmacniają eksport?  Dlaczego rynek węgla działa jak za PRLu? Po
jakich cenach kupuje węgiel Agencji Rezerw Strategicznych? O
tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl.

Tak wzrosną ceny prądu w 2022 roku

Giełdowe notowania energii elektrycznej w ciągu roku podskoczyły o blisko 40% i są najwyższe w historii. To przełoży się na wzrost stawek dla gospodarstw domowych w 2022 roku. Podwyżki całych rachunków za energię nie będą jednak aż tak drastyczne. WysokieNapiecie.pl policzyło, na jakie wzrosty cen prądu powinniśmy się przygotować.

Rafał Zasuń, Bartłomiej Derski 

 

Źródło:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZmarł Jerzy Blicharz
Następny artykułMuszyna zwycięzcą konkursu EKO HESTIA SPA