A A+ A++

Sprawa publikacji “Liberation” może zwiastować polityczne trzęsienie ziemi. Myślę, że zarzuty są poważne, nawet jeśli są elementem pewnej rozgrywki politycznej między socjalistami oraz liberałami a EPL – uważa europoseł Ryszard Czarnecki (PiS).

“Sprawa publikacji “Liberation” może zwiastować polityczne trzęsienie ziemi. W grę wchodzą dwa Trybunału w Luksemburgu, Trybunał Obrachunkowy i Trybunał Sprawiedliwość. W przypadku TSUE jest to instytucja, która od dłuższego czasu atakuje Polskę. W artykule oskarżony został szef tego Trybunału. Jak widać powinien spojrzeć w lustro i przede wszystkim zająć się samym sobą i swoją instytucją” – powiedział PAP Czarnecki.

Dodał, że w wymiarze stricte politycznym największym trzęsieniem ziemi jest poruszenie w artykule kwestii EPL. “Bardzo wpływowy francuski dziennik, będący częścią mainstreamu unijnego, mówi, że jest to państwo w państwie. Charakterystyczne, że kompletnie pod ziemię zapadł się Donald Tusk. Nie słyszałem też komentarzy innych liderów EPL. Myślę, że zarzuty są poważne, nawet jeśli są elementem pewnej rozgrywki politycznej między liberałami a EPL przed styczniowymi wyborami w Parlamencie Europejskim. Można powiedzieć, że establishment pokłócił się i pewne rzeczy wychodzą na powierzchnię” – wskazał b. wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiej Ryszard Czarnecki.

Francuski dziennik “Liberation” w serii artykułów z dziennikarskiego śledztwa ujawnił handel wpływami i inne nieuczciwe praktyki, których mieli dopuszczać się sędziowie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), urzędnicy Komisji Europejskiej (KE) oraz politycy Europejskiej Partii Ludowej (EPL).

“To nieuczciwe praktyki, które osłabiają Unię Europejską” – ocenia w komentarzu redakcyjnym “Liberation”.

Dziennik oskarżył przewodniczącego Europejskiego Trybunału Obrachunkowego Klausa-Heinera Lehna o defraudację środków publicznych. Lehn był przesłuchiwany w tej sprawie we wtorek przez komisję budżetową Parlamentu Europejskiego.

“Liberation” napisał też lobbystach, którzy wywierają wpływ na sędziów TSUE i na urzędników KE. W centrum handlu wpływami mają znajdować się politycy EPL, “kontrolowanej przez niemieckich chrześcijańskich demokratów”.

Francuska gazeta oskarżyła o korupcję i handel wpływami między innymi przewodniczącego TSUE sędziego Koena Lenaertsa oraz ważnych unijnych urzędników związanych z EPL.

W latach 2010-2018 politycy partii uczestniczyli w spotkaniach, które były nielegalnie finansowane z publicznych funduszy – informuje dalej gazeta. Ich organizatorami mieli być skazany niedawno za oszustwa finansowe były audytor w Europejskim Trybunale Obrachunkowym Karel Pinxten oraz brukselscy lobbyści.

W takich spotkaniach brali udział m.in. były szef KE Jean-Claude Juncker, były wiceprzewodniczący KE Jyrki Katainen czy Johannes Hahn, obecny komisarz UE ds. budżetu i bliski współpracownik przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen. Według dziennika, pod wpływem lobbystów ma znajdować się również obecny szef Rady Europejskiej Charles Michel.

«« | « |


1

| » | »»

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNie żyje Skilyr Hicks. Była uczestniczką amerykańskiego “Mam talent”
Następny artykułPrezydent Torunia wraca do sił po zakażeniu koronawirusem