Tom Pidcock stawia sobie odważne cele. W sezonie 2022 chciałby zdobyć trzy koszulki mistrza świata.
Zawodnik Ineos Grenadiers przedstawił swoje plany w rozmowie z „VeloNews”. W jego kalendarzu widnieje m.in. Giro d’Italia.
Chcę wygrać przełajowe mistrzostwa świata, następnie kilka wiosennych klasyków, a Giro to wielka etapówka, na trasie której chcę powalczyć dla siebie. W drugiej połowie roku planuję skupić się na kolarstwie górskim i zdobyć tytuł mistrza świata w tej dyscyplinie
– stwierdził mistrz olimpijski w MTB z Tokio.
Trzy tęczowe koszulki nie muszą koniecznie wpaść do koszyczka 22-latka w przyszłym roku.
Chcę zostać mistrzem świata we wszystkich trzech dyscyplinach w ciągu jednego roku. To tylko kwestia poczekania na odpowiedni rok, kiedy wszystkie trasy będą mi pasować. Profil wyścigu szosowego następnych mistrzostw świata nie jest jeszcze znany, więc musimy poczekać i zobaczyć.
Pidcocka może jednak zawstydzić Mathieu van der Poel. Holendra z całą pewnością stać na tęczowy tryplet, a jakby tego było mało, to w rozmowie na kanale GCN, potwierdził, że chciałby pojechać na pierwsze mistrzostwa świata w kolarstwie szutrowym.
Nie wiem czy tam wygram, nigdy nie ścigałem się na szutrze
– zaznaczył kolarz Alpecin-Fenix.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS