Bimota Tesi od początku budziła gorące emocje. Powiedzieć o tym motocyklu “odjechany” to nic nie powiedzieć – charakterystyczny przód motocykla z pchanym wahaczem i drążkami skrętnymi w połączeniu z futurystycznym designem powodowały że nie sposób było przejść obok tej maszyny obojętnie.
Po przejęciu włoskiej marki przez Kawasaki status Tesi wcale się nie zmienił. Ba, model nabrał jeszcze więcej szaleństwa. Tesi H2, z doładowanym silnikiem od Kawasaki H2, oprócz kosmicznego designu, zyskała także podobne rakiecie osiągi nie straciwszy nic ze swojego pozaziemskiego charakteru.
Niszowa włoska firma nie chce pozostać w cieniu innych. Po premierze modelu KB4 w Mediolanie, dyrektor generalny Bimoty Pierluigi Marconi zapowiada kolejne modele, w tym sportowo turystyczny motocykl utrzymany w stylu adventure, oparty na konstrukcji Tesi. Jak łatwo się domyślić, nie będzie to produkt dla szerokich mas odbiorców, a raczej wysublimowany model premium dla posiadaczy naprawdę grubych portfeli.
Marconi, w wywiadzie jakiego udzielił dziennikarzowi portalu motorcyclenews.com, zasugerował, że planowany motocykl będzie pozycjonowany w segmencie, gdzie znajduje się Ducati Multistrada. Pierwszy adventure Bimoty napędzany będzie doładowanym silnikiem 998 cm3 od Kawasaki, który generować będzie 197 KM. Zastosowane tam podwozie zostanie przejęte z modelu Tesi, co oznacza pchany wahacz z drążkami skrętnymi.
Choć wydaje się, że pomysł Bimoty to przerost formy nad treścią, być może w tym szaleństwie jest metoda – motocykl zadebiutuje za kilka lat, kiedy rynek adventure będzie już mocno nasycony. Odjechany model Bimoty może być wówczas powiewem świeżości i łakomym kąskiem dla znudzonych rynkową sztampą.
Czy tak się stanie – czas pokaże, dla nas informacja, że kultowy producent planuje poszerzać swoją ofertę i otwierać się na nowych nabywców jest wystarczająco dobrą informacją.
Przeczytaj także: Bimota Tesi H2.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS