Sprawa dotyczy wpisów, które zaczęły się pojawiać w grudniu 2018 r. na temat materiału „Superwizjera” o polskich neonazistach. Jeden z współautorów, Bertold Kittel, został oskarżony przez internautę o nicku „smok05” o „zrobienie inscenizacji z urodzinami Adolfa Hitlera”. Twitterowicz stwierdził również, że nagroda dla Kittela „była ustawką i przykładem degeneracji dziennikarzy i mediów”.
Kittel uznał, że tego typu treści poniżały go w oczach opinii publicznej i naraziły na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu dziennikarza. Chciał pozwać internautę na drodze cywilnej, ale nie miał jego danych, więc zdecydował się na postępowanie karne. W trakcie przewodu sądowego wyszło na jaw, że konto prowadził 60-letni przedsiębiorca z Gliwic.
Jan Janiak skazany za zniesławienie Bertolda Kittela
„Press” podał, że w piątek uprawomocnił się wyrok Sądu Rejonowego w Warszawie. Jan Janiak będzie musiał zapłacić 1 tys. zł grzywny, 200 zł nawiązki na PCK oraz zwrócić Kittelowi poniesione koszty procesu i honorarium jego pełnomocnika. Sąd zasądził także podanie wyroku do publicznej wiadomości poprzez umieszczenie go na stronie internetowej sądu na 30 dni.
– Ogromnie trudne jest pociągnięcie do odpowiedzialności kogoś, kto ukrywając się pod pseudonimem, zamieszcza w mediach społecznościowych treści zniesławiające i znieważające. Precedens w sprawie „smoka05” pokazuje, że obywatele zniesławiani w internecie nie muszą przechodzić nad tym do porządku dziennego. Okazuje się, że hejtera da się ustalić i ukarać – podsumowała pełnomocniczka dziennikarza Barbara Kondracka.
Czytaj też:
Dziennikarz TVN24 dopytywał Schetynę o paszporty covidowe. „Proszę się nie denerwować”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS