Znana jest historia kobiety, która urodziła przedwcześnie dziecko z rozszczepieniem wargi. Cztery dni po porodzie znaleziono ją w szlafroku w parku, była roztrzęsiona, płakała, mówiła, że jej dziecko zmarło. Okazało się, że kobieta wyszła ze szpitala z noworodkiem, którego położyła na przyszpitalnym parkingu. Dziecku nic się nie stało, a kobieta trafiła na oddział psychiatryczny. Jak wynikało z wywiadu, jej matka raz poroniła, a kolejne dziecko w tej rodzinie umarło zaraz po porodzie. W domu na ten temat się nie rozmawiało. Dodatkowo ta kobieta sama miała doświadczenie utraty ciąży, a ta, której rozwiązanie właśnie nastąpiło, była zagrożona. W efekcie doszło do wcześniejszego porodu, a maluch urodził się z rozszczepioną wargą. Jego mama, widząc dzieci karmione sondą, żądała od pracowników szpitala, żeby jej dziecko karmiono w ten sam sposób, bo bała się, że inaczej ono umrze.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS