Wczoraj, 5 grudnia (20:45)
– Muzułmanie chcą zdobyć Francję i narzucić Francuzom swoje prawa. Dlaczego Malijczycy, Algierczycy czy inne nacje nie są zdolne do asymilacji, której poddają się Hiszpanie, Włosi czy Polacy? – pytał na swoim wiecu prawicowy publicysta Eric Zemmour, który zamierza kandydować w wyborach prezydenckich w 2022 r. i pokonać Emmanuela Macrona. Stwierdził również, że jest przeciwnikiem “szerzącego się islamolewactwa”.
Pierwszy wiec wyborczy Zemmoura, który we wtorek oficjalnie ogłosił swój start w wyborach prezydenckich w kwietniu 2022 roku, wywołał protesty ponad 50 central związkowych. Na demonstracji zorganizowanej w podparyskim Villepinte ogłosił utworzenie nowego ruchu politycznego Rekonkwista i ujawnił, jakie ma plany: chce m.in. ograniczyć migrację i prawo do azylu oraz dostęp do służby zdrowia dla emigrantów.
Publicysta w obecności około 20 tys. zwolenników zapowiedział również ograniczenie tzw. prawa ziemi przy przyznawaniu francuskiego obywatelstwa, a także opowiada się za poprawą stanu edukacji i likwidacją “ideologii LGBT” we francuskich szkołach. Wśród jego postulatów jest też “powrót do tradycyjnych wartości w życiu publicznym i narodowym”. Zemmour nazywa się ponadto przeciwnikiem “szerzącego się islamolewactwa”.
Kandydat obiecał “systematyczne deportacje” nielegalnych emigrantów z “ziemi francuskiej”, a także bezrobotnych cudzoziemców. Skrytykował funkcjonowanie Trybunału Sprawiedliwości UE oraz “brukselskiej biurokracji”, które – jego zdaniem – bezprawnie narzucają Francuzom swoje decyzje.
Publicysta wielokrotnie w swym przemówieniu wypowiadał się krytycznie o muzułmanach, którzy “chcą zdobyć Francję” i narzucić Francuzom swoje prawa, ale obiecał asymilację tym, którzy tego chcą, ponieważ jest to “najlepszy prezent, jaki Francja może im zaoferować”. – Dlaczego Malijczycy, Algierczycy czy inne nacje nie są zdolne do asymilacji, której poddają się Hiszpanie, Włosi czy Polacy? – pytał Zemmour, wywołując burzę oklasków swoich zwolenników.
Publicysta nazwał rządy obecnego prezydenta Emmanuela Macrona “porażką Francji”, pełną “bezwładu, która zagraża wolności i wzrostowi gospodarczemu” jej obywateli. Samego prezydenta określił jako “plastikowego, który rządzi krajem zza przywdzianej maski”, “dekonstruktora kraju” i “marionetkę”, … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS