Der Klassiker nie zawiódł. Bayern Monachium wygrał 3:2 z Borussią Dortmund i umocnił się na prowadzeniu w lidze z czterema punktami przewagi nad największym rywalem. Bohaterem spotkania został Robert Lewandowski, który strzelił dwa gole. Najpierw w dziewiątej minucie Polak wykorzystał podanie Thomasa Muellera, a w drugiej połowie dołożył trafienie z rzutu karnego.
Bayern rozpływa się nad Lewandowskim “Żywa legenda”, “Lodowaty w gorączkowym zgiełku”.
Słów pochwał po jego występie nie szczędzono na oficjalnej stronie klubowej. “Żywa legenda Bayernu” – zatytułowano artykuł, w którym wymieniono jego kolejne rekordy po tym spotkaniu. “Człowiekiem, który pozostał lodowaty w gorączkowy zgiełku, był Robert Lewandowski”, “Kolejne szaleństwo Lewego” – czytamy dalej w tekście, który spokojnie można określić peanem na część Polaka.
Zaczęto, od przypomnienia, że Lewandowski pobił rekord liczby goli strzelonych na wyjeździe. W tym momencie napastnik ma ich już 118, czyli o jednego więcej od legendarnego Klausa Fischera.
Lewandowski może powoli uchodzić za kata Borussii Dortmund, gdyż zdobył już 26. bramek przeciwko temu rywalowi. Nie ma w tym momencie drużyny, której strzelałby częściej. Dla Polaka był to także ósmy mecz przeciwko BVB, w który zdobył co najmniej dwa trafienia. Dzięki temu jest pierwszym graczem, który może pochwalić się ośmioma “doppelpackami” bądź strzeleniem więcej goli w meczu przeciwko jednej drużynie w Bundeslidze. “Kiedy czarno-żółci kibice z Zagłębia Ruhry słyszą nazwisko swojego byłego zawodnika, prawdopodobnie przeszywa ich już zimny dreszcz” – skomentowano jego kosmiczne rekordy przeciwko największemu rywalowi.
Robert Lewandowski jest w tym momencie także liderem klasyfikacji strzelców z 16 golami w 14 meczach. Za jego plecami są Patrik Schick z 12 trafieniami i Erling Haaland – 11.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS