Osłabieni, ale waleczni

Od dwóch porażek zaczęli sezon w II lidze futsalu piłkarze żarskiego Mundialu.

Najpierw w Knurowie żaranie ulegli MTS-owi 1:5, by w niedzielę, 21 listopada, we własnej hali przegrać 3:6 ze Śląskiem Wrocław, głównym pretendentem do awansu do II ligi.  Podopieczni Radomira Roztockiego przegrywali do przerwy już 1:4. W drugiej połowie pokazali charakter i ta partia spotkania zakończyła się remisem. Ostatecznie ulegli 3:6. Dwie bramki dla Mundialu zdobył Dominik Skrzyński, trzecia to gol samobójczy Patryka Mendeli.

– Śląsk był murowanym faworytem. Mimo to, nasi piłkarze pokazali się z dobrej strony, walczyli do końca o jak najlepszy wynik. Podkreślam, że graliśmy bez kilku podstawowych zawodników – mówi Jacek Mondorowicz, prezes Stowarzyszenia Amatorskiej Piłki Nożnej Mundial. – A to dlatego, że w tym roku liga futsalowa ruszyła wcześniej i nałożyła się z rozgrywkami na piłkarskich boiskach. Szerszą kadrą będziemy dysponować od przyszłego tygodnia.

Z tego powodu, w żarskim zespole nie zagrali m.in.: Kamil Ganczarek, Dominik Nikoliczyn,  Patryk Jasiak czy najlepszy strzelec Promienia, Jakub Księżniak.

– Po dość długiej przerwie i zawieszeniu rozgrywek przez Lubuski Związek Piłki Nożnej,  spowodowanym pandemią, wróciliśmy na parkiet, ale w dość odmienionej lidze. Dostaliśmy ofertę, aby przystąpić do rozgrywek centralnych prowadzonych przez Polski Związek Piłki Nożnej – dodaje Mondorowicz. – Liga obejmuje cztery województwa: śląskie, opolskie, dolnośląskie i lubuskie i jest bardzo silna.

W trzeciej kolejce Mundial zagra na wyjeździe w Zielonej Górze z drużyną Eko – Pol AZS  UZ ZG (niedziela, 28 listopada).