Była posłanka PO Bożena K. usłyszała zarzuty

Była posłanka została zatrzymana w czwartek przed południem w Warszawie przez funkcjonariuszy białostockiej delegatury CBA. Po zakończeniu przeszukania w miejscu zamieszkania zatrzymanej, została ona przewieziona do ostrołęckiej prokuratury okręgowej.

Prokuratura podała, że postępowanie dotyczy złożenia przez K. w latach 2015-18 fałszywych oświadczeń majątkowych. Składała je jako posłanka na Sejm RP oraz jako dyrektor Suwalskiego Ośrodka Kultury.

ZOBACZ: Sprawa Łukasza Mejzy. Lewica zawiadamia prokuraturę po wpisie Gwiazdowskiego o fałszowaniu podpisów

Rzecznik prasowy ostrołęckiej prokuratury Elżbieta Łukasiewicz powiedziała w piątek, że prokuratura postawiła Bożenie K. zarzut przywłaszczenia środków finansowych przeznaczonych na działalność biura poselskiego oraz złożenia fałszywych oświadczeń majątkowych.

Bożena K. przywłaszczyła 320 tys. zł

“Z ustaleń postępowania wynika, że Bożena K. w składanych oświadczeniach majątkowych zataiła posiadanie rzeźby o wartości 54 tys. zł oraz fakt posiadania zobowiązań przekraczających 10 tys. zł. Ponadto, jak ustalono, Bożena K. dopuściła się przywłaszczenia powierzonych jej środków pieniężnych, przeznaczonych na działalność biura poselskiego, w tym na wynagrodzenia pracowników, w łącznej kwocie około 320 tys. zł” – poinformowała prokuratura na swojej stronie internetowej.

ZOBACZ: Zarząd woj. lubuskiego składa zawiadomienie do prokuratury ws. działalności Łukasza Mejzy

Prokuratura zastosowała wobec podejrzanej poręczenie majątkowe w kwocie 100 tys. zł. Postępowanie wobec niej prowadzone jest od grudnia 2020 r. z zawiadomienia CBA. Kobiecie grozi kara do 10 lat więzienia.

mad/PAP

Czytaj więcej