Nie dla wszystkich

W małym gronie świętowano Dzień Pracownika Socjalnego w Żaganiu.

W tym roku nie było tradycyjnego spotkania w miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. Zawsze podczas wspólnej uroczystości w OPS spotykali się jego obecni i emerytowani pracownicy.

– Nie udało się ze względu na sytuację covidową. W tym roku tylko pracownicy socjalni zostali zaproszeni na spotkanie z burmistrzem – mówi kierownik OPS Piotr Puchalski.

Nie było także nagród dla wszystkich pracowników. W poprzednich latach w OPS wydawano około 30 tys. zł na nagrody dla wszystkich pracowników oraz emerytów.

-Budżet dalej mamy ograniczony. Po tysiąc złotych otrzymali nagrody pracownicy socjalni. Te środki podzielono na 12 osób, czyli pracowników socjalnych i dwóch asystentów rodzin – mówi P. Puchalski.

Nagrody burmistrza nie było. -Kierownik OPS-u nie jest pracownikiem socjalnym, więc takiej nagrody nie otrzymał – mówi Agnieszka Zychla, rzeczniczka Urzędu Miasta.

Pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej świętowali sami.

-Mieliśmy krótkie spotkanie z pracownikami. Nagrody podzielono na wszystkich 12 pracowników ośrodka, z puli 14 tys. 600 zł – mówi Agnieszka Wiśniewska, kierownik GOPS. Średnio wyszło po 1 tys. 200 zł.

Za zaangażowanie

Na najwyższe nagrody mogli liczyć pracownicy Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Żaganiu.

– Nasza załoga dostaje nagrody co roku. To są środki z naszego budżetu. w tym roku to 57 tys. zł wypłacone dla 34 osób. -Nagrody otrzymują wszyscy zatrudnieni pracownicy, zaczynając od osób sprzątających, kończąc na mnie. Wypłaty były w przedziale 800 zł – 3 tys. 800 zł – mówi dyrektor Anna Kulczyńska. -Kwoty są różne, w zależności od tego, czy ktoś się udzielał dodatkowo.

Dyrektor placówki sam nie może sobie przyznać nagrody. W przypadku PCPR nagrodę przyznał starosta. -Pani Kulczyńska otrzymała nagrodę rzędu 10 tys. zł – mówi Iwona Hryniewiecka, sekretarz powiatu.