A A+ A++

Jak kończyć to na największej scenie – tej olimpijskiej. Tak mogła pożegnać się z podnoszeniem ciężarów Joanna Łochowska. Zielonogórzanka występem na pomoście w Tokio w tym roku zakończyła karierę.

To kolejna nominowana w plebiscycie na Sportowca 20-lecia Uniwersytetu Zielonogórskiego. Podnoszenie ciężarów to trudny sport, ale dający piękną możliwość symbolicznego oznajmienia światu o końcu kariery. Z tego skorzystała Joanna Łochowska, która w Tokio wystąpiła po raz ostatni.

O geście w zasadzie wiedziała tylko mama, a na końcu jeszcze trener kadry narodowej. Ściąga się buty, taki gest, który symbolizuje koniec kariery i nową drogę. Ten gest wpoił mi w latach młodzieńczych trener Chocianowski. Bardzo mnie to motywowało, żeby wytrwać do końca i ładnie zakończyć tę moją podróż sportową.

Łochowska na igrzyskach wystąpiła dwa razy. W tym roku w Tokio i przed dziewięcioma laty w Londynie. Do tego trzykrotnie sięgała po mistrzostwo Europy, jest też multimedalistką mistrzostw Polski oraz Akademicką Mistrzynią Świata, która karierę łączyła ze studiowaniem pedagogiki. Jak ocenę wystawiłaby sobie do indeksu za całą karierę?

Ja nie lubię się oceniać. Na pewno starałam się łączyć sport z nauką i dawać wszędzie z siebie wszystko. Ja jestem usatysfakcjonowana ze swojej kariery, więc myślę, że powyżej piąteczki.

Joanna Łochowska w plebiscycie ma numer 10. Głosowanie zaczyna zbliżać się do końca. A głosować można na Facebooku AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLPR lądował w Niemysłowicach
Następny artykułJest poselski projekt ws. funduszu kompensacyjnego szczepień