A A+ A++
Udostępnij:

Od wybuchu II wojny światowej minęło już osiemdziesiąt lat, ale pamięć o pomocy, jakiej mieszkańcy Brwinowa udzielili wówczas Polakom wypędzonym przez Niemców z Wielkopolski, jest ciągle żywa. List z podziękowaniem przesłał pan Jarogniew Skrzypczak.

W czasie okupacji Niemcy wypędzali Polaków z terenów, które przyłączyli do Rzeszy. Odtransportowane do granicy Generalnego Gubernatorstwa rodziny trafiały m.in. w okolice Warszawy. Tak znalazła się w Brwinowie rodzina Skrzypczaków z Międzychodu.

Pan Jarogniew Skrzypczak wspomina, że jego rodzina – matka i czworo rodzeństwa – przybyła do Brwinowa pod koniec grudnia 1939 r. – Tutaj otoczono nas opieką, zapewniając zakwaterowanie, odzież, naczynia kuchenne i stołowe, pościel i posiłki. […] Zrobili to wszystko mieszkańcy Brwinowa, którzy sami na skutek okupacji niemieckiej i działań wojennych znajdowali się w trudnej sytuacji – napisał pan Skrzypczak. W piśmie skierowanym na ręce Burmistrza oraz Rady Miejskiej dziękuje ówczesnym mieszkańcom Brwinowa i członkom PCK oraz ich potomnym. Jak podkreśla, była to „prawdziwie polska solidarność, o której nie można zapomnieć”.

Źródło: UG Brwinów

Udostępnij:

Komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŻaba ze Sztumu aktywnie wspiera akcję fluoryzacji
Następny artykułOrzeł Ulnowo postawił się potentatom Suskiej Ligi Futsalu