A A+ A++

Mężczyzna, w imieniu którego działał Rzecznik, przeszedł operację
usunięcia pęcherzyka żółciowego w jednym ze szpitali w województwie
podkarpackim. Półtora roku później, w trakcie kolejnej hospitalizacji w
tym samym szpitalu, dowiedział się, że w jego jamie brzusznej tkwi
metalowa szpatułka  19-centymetrowej długości. Mimo to pacjent został
wypisany ze szpitala bez wskazania dalszego sposobu postępowania – nie
wyjaśniono mu nawet, czy potrzebne będzie operacyjne usunięcie ciała
obcego.

Rzecznik Praw Pacjenta skorzystał z uprawnienia do
wytoczenia powództwa na rzecz pacjenta. Rzecznik działa w takich
przypadkach na prawach przysługujących prokuratorowi, pomagając
poszkodowanym pacjentom w dochodzeniu roszczeń odszkodowawczych na
drodze sądowej.

Czytaj więcej

Szpital negował swoją odpowiedzialność, podnosząc
że ciało obce mogło zostać pozostawione podczas poprzedniego zabiegu
operacyjnego, który miał miejsce jeszcze w latach 60.  w tym samym
szpitalu.

Sąd nie miał wątpliwości co do winy szpitala. W ślad za
opinią biegłego uznał,  że z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością
do pozostawienia metalowego narzędzia doszło podczas ostatniej
operacji. Przed nią u pacjenta przeprowadzono diagnostykę … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGminny Konkurs Szopek, Gwiazd Betlejemskich, Stroików oraz Kartek Świątecznych
Następny artykułPoznań: Student zatrzymany po Strajku Kobiet chce zadośćuczynienia od policji.”Przez kilka dni bał się wychodzić z domu”