Doświadczany w tym roku inflacyjny powiew jest czymś, czego
jeszcze nie widziano w historii strefy euro. Ceny producentów rosną w zawrotnym
tempie 20% rocznie i z miesiąca na miesiąc szokują ekonomistów.
W październiku 2021 roku ceny producentów – czyli tzw.
inflacja PPI (producer price index) – w strefie euro były o 5,4% wyższe niż we
wrześniu oraz aż o 21,9% wyższe niż rok
temu – poinformował Eurostat. Licząc dla wszystkich państw Unii
Europejskiej, wskaźnik ten osiągnął dynamikę 5,0% mdm i 21,7% rdr.
To kolejny odnotowany w tym
roku rekord i najszybszy wzrost cen producentów odnotowany w strefie euro po
2000 roku. Tak wysoka inflacja PPI zaskoczyła większość
ekonomistów, którzy spodziewali się wzrostu cen o 3,2% w ujęciu miesięcznym
oraz 19,1% w skali roku.
Gwałtowne przyspieszenie rocznej dynamiki PPI w eurolandzie
obserwujemy od wiosny. Jeszcze w lutym ceny producentów rosły w umiarkowanym
tempie 1,5% rocznie. W marcu przyspieszyły do 4,4%, w kwietniu do 7,6%, a już od
maja galopowały w tempie ok. 10% rocznie.
Za znaczną część tak wysokie dynamiki PPI odpowiadała
energia, która była aż o 62,5% droższa niż przed rokiem. Październik był
miesiącem szalonych wzrostów cen węgla i gazu ziemnego. Notowania obu surowców
jak również ropy naftowej w listopadzie znacząco się jednak obniżyły, co jednak
w danych Eurostatu zobaczymy ze sporym opóźnieniem.
Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że z miesiąca na miesiąc
przyspiesza także wzrost cen w pozostałych kategoriach. Dobra pośrednie w
październiku drożały w tempie 16,8% rdr wobec 15,2% miesiąc wcześniej. Dobra
kapitałowe o 3,9% rdr (wobec 3,6% miesiąc wcześniej), trwałe dobra konsumpcyjne
o 4,2% (wobec 3,6%), a nietrwałe o 3,4% (wobec 3,0%). Ogółem po wyłączeniu cen
energii inflacja PPI w strefie euro wyniosła 8,9% wobec 8,1% miesiąc wcześniej. Widać już jasno, że
presja inflacyjna rozlewa się szeroko poza sektor energetyczny.
Galopujące ceny w fabrykach nie są tylko europejską
specyfiką. W
Stanach Zjednoczonych październikowa inflacja
PPI wyniosła 8,6% rdr. W Polsce GUS
oszacował dynamikę tego wskaźnika na rekordowe 11,8% rdr,. Natomiast w
Niemczech odnotowano najwyższy wynik (18,4%) od 70 lat!
Efekty wyższych cen w fabrykach są już regularnie
przerzucane na konsumentów. Ilustrujący ceny płacone przez gospodarstwa domowe wskaźnik
CPI w listopadzie wzrósł aż o 7,7% i był to najwyższy wynik w XXI wieku. Na
tym jednak nie koniec – ekonomiści prognozują, że w grudniu i styczniu inflacja
cenowa przekroczy 8%. Wysoka inflacja w
Polsce ma się utrzymać przynajmniej do końca 2023 roku.
Wszystkie istotne informacje o inflacji w Polsce i na świecie znajdziesz tutaj.
KK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS