Policja zatrzymała rodziców sześciotygodniowej dziewczynki, która zmarła w ubiegłym tygodniu. Sekcja zwłok wykazała, że dziecko zmarło w wyniku ciężkich obrażeń głowy.
Dziecko zmarło w ubiegłym tygodniu, jednak policja, dla dobra śledztwa, nie informowała o tym fakcie. Teraz, po przeprowadzeniu sekcji zwłok, wiadomo już, że dziecko doznało ciężkich obrażeń, które były przyczyną jego śmierci: miało złamaną kość potyliczną i krwiaka w głowie.
W związku z ustaleniami w śledztwie 27-letnia matka dziewczynki i jej 28-letni partner usłyszeli zarzuty zabójstwa. Ale żadne z nich nie przyznaje się do winy – kobieta twierdzi, że podczas jej obecności w domu z dzieckiem nie działo się nic złego, natomiast mężczyzna stwierdził, że w ogóle nie dotykał dziecka tego dnia.
Oboje zostali tymczasowo aresztowani. Grozi im dożywocie. Dochodzenie jednak nadal trwa, ponieważ para wychowywała jeszcze dwójkę dzieci. Śledczy sprawdzają, czy one nie padły ofiarą przemocy. Wiadomo, że rodzina nie miała założonej niebieskiej karty i policja nigdy tam nie interweniowała.
Źródło: Radio Poznań
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS