W otoczeniu prezydenta Jacka Majchrowskiego nie ma jednomyślności co do tego, na jaką kwotę wsparcia rządowego Kraków powinien się zgodzić w zamian za współorganizację Igrzysk Europejskich, które w Małopolsce mają się odbyć w 2023 r.
Ostatnie obietnice rządu to ok. 150 mln zł na inwestycje typowo sportowe i 350 mln zł na pozasportowe, ale przy tym Kraków miałby wydać z własnej kasy ok. 100 mln zł na organizację imprezy.
– Zostaje więc tylko ok. 250 mln zł na przedsięwzięcia pozasportowe. Mowa jest też o tym, że niektóre z nich mają być finansowane z “Polskiego ładu”. Nie rozumiem, jak ma to być możliwe, skoro ten program przewiduje konkursy, a nie wcześniejsze ustalenia, na co mają być przeznaczone pieniądze – zastanawia się Janusz Kozioł. Jego zdaniem Kraków powinien wrócić do wcześniejszych ustaleń, w których mowa była o znacznie wyższych kwotach rządowego wsparcia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS