A A+ A++

“Postęp wymaga odwagi, a zmiany wymagają determinacji. Mimo licznych rozczarowań wciąż wierzę, że tak samo stanowczo jak do walki z innymi aspektami kryzysu wywołanego pandemią COVID-19, podejdzie Pani do zadania eliminacji przemocy ze względu na płeć” – brzmi fragment listu europosłanki Sylwii Spurek do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Pismo ma 15 stron; podpisało się pod nim 80 eurodeputowanych. Jak dowiedziała się Interia, list został wysłany do sekretariatu szefowej KE.

Sylwia Spurek rozpoczęła swój list od przypomnienia Ursuli von der Leyen jej słów, gdy ta była kandydatką na przewodniczącą Komisji Europejskiej. Niemiecka polityk mówiła wówczas, że “przemoc ze względu na płeć to problem powszechny, nieakceptowalny i wymagający działania”.

“Zobowiązała się Pani do zaproponowania dodania przemocy ze względu na płeć do listy tzw. europrzestępstw, ustanowionej w art. 83 ust. 1 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (dalej jako: TFUE), a także do doprowadzenia do ratyfikacji Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (dalej jako: Konwencja Antyprzemocowa) przez Unię Europejską. To wystąpienie dało nadzieję milionom kobiet i innym osobom doświadczającym przemocy ze względu na płeć. Nadzieję, że Unia w końcu zapewni im należną ochronę w przepisach prawa, co pozwoli im czuć się bezpiecznie we własnych domach, w pracy, w miejscach publicznych, a także on-line” – napisała europosłanka Zielonych.

Spurek wskazała, że od tamtego wystąpienia Ursuli von der Leyen mięło 28 miesięcy, a sformułowane w nim obietnice nie zostały zrealizowane. “Usłyszałyśmy i usłyszeliśmy za to wiele zapewnień o solidarności i zaangażowaniu, wiele zapowiedzi i planów. W tym samym czasie skala przemocy ze względu na płeć, zwłaszcza przemocy domowej i cyberprzemocy zatrważająco wzrosła, w związku z większą ilością czasu spędzanego w domach oraz w sieci w czasie pandemii COVID-19. Parlament Europejski, Posłowie i Posłanki do PE, organizacje społeczeństwa obywatelskiego, a także same obywatelki i sami obywatele UE wielokrotnie wzywały i wzywali do działania w tej sprawie, wszystkimi możliwymi metodami” – napisała.

ZOBACZ: Sylwia Spurek: Jeździectwo powinno zniknąć

Ursula von der Leyen odpowiedziała na poprzedni list

W dalszej części listu Sylwia Spurek przytoczyła niezrealizowane obietnice Komisji Europejskiej w sprawie Konwencji Antyprzemocowej. 

“Usłyszałyśmy i usłyszeliśmy przynajmniej kilkanaście razy od początku kadencji: że ratyfikacja Konwencji Antyprzemocowej przez UE pozostaje głównym priorytetem Komisji, o którego realizację walczy i na którego rzecz niezmiennie pracuje, szukając wyjścia z impasu w Radzie i pokonując opór ze strony niektórych państw członkowskich; że propozycje legislacyjne są rozwijane i zostaną przedstawione do końca 2021 r.  (…) Wszystkie wystąpienia i wypowiedzi Pani Przewodniczącej i Pani Komisarki (Heleny – red.) Dalli na temat problemu przemocy ze względu na płeć nie różniły się od siebie niczym na przestrzeni ostatnich 28 miesięcy” – napisała Spurek.

Europosłanka przypomniała także, że w ubiegłym roku wysłała do szefowej KE li … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTragedia na Żoliborzu. Młoda kobieta wpadła pod pociąg. Zginęła na miejscu
Następny artykułŚmierć podczas domowej kwarantanny. Druga osoba uratowana