A A+ A++

– Cztery konkursy za nami i trudno dziś powiedzieć coś optymistycznego. Wprawdzie bywały sezony, gdy początki były różne, ale tak słabych startów jak w tym, to chyba nikt się jednak nie spodziewał – zauważył Długopolski.

ZOBACZ TAKŻE: PŚ w skokach: Granerud zostanie w Finlandii, bo chce lepiej przygotować się na Wisłę

W inauguracji PŚ w rosyjskim Niżnym Tagile biało-czerwoni zajmowali odpowiednio: Kamil Stoch 33. i 5. miejsce, Dawid Kubacki 35. i 13., Piotr Żyła 16. i 32., Andrzej Stękała 30. i 48., Jakub Wolny 44. i 45. W konkursach nie wystąpił Klemens Murańka, który po pozytywnych testach na obecność koronawirusa został skierowany na kwarantannę.

W Finlandii nie było lepiej. W Ruce Stoch był 8. i 41., Kubacki 33. i 44., Żyła 23. i 27., Zniszczoł 37. i 42., Wolny 47. i 23., a Stękała zanotował jeden start zajmując w nim 38. miejsce.

W klasyfikacji generalnej PŚ prowadzi Niemiec Karl Geiger, a najlepszy z Polaków Stoch jest 13. W Pucharze Narodów prowadzą Niemcy – 711 pkt, Polska jest siódma – 133 pkt.

Za tydzień kolejne konkursy PŚ zostaną rozegrane w Wiśle. Długopolski liczy, że tam nasi reprezentanci wypadną już lepiej.

– Taką mam nadzieję, bo na pewno ich psychika nie ma się dziś dobrze i to jest całkiem zrozumiałe, gdyż wyniki nie oddają tego co tak ciężko przepracowali w okresie przygotowawczym. Według mnie teraz są jak to się mówi przeskakani, więc w domu, z rodziną odpoczną, a co ważniejsze – nie będą mieli czasu zbyt dużo myśleć o dotychczasowych startach – zauważył szkoleniowiec.

Zapytany czy jego zdaniem słabsze występy nie wynikają jednak z tego, że szczyt formy szykowany jest na konkursy ZIO w Pekinie (4-20 lutego) powiedział, że mimo wszystko już teraz biało-czerwoni powinni być na wyższym poziomie.

– Pozostałe ekipy również szykują się do igrzysk, a jednak to nasi skoczkowie jak na razie są bez dyspozycji. Oczywiście za te ponad dwa miesiące wiele się może zmienić na plus i ja w to bardzo mocno wierzę. Wręcz nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej, bo przecież mamy w ekipie świetnych zawodników, medalistów największych imprez sportowych – podkreślił olimpijczyk z Sapporo (1972) i Lake Placid (1980) przypominając, że Stoch to trzykrotny mistrz ZIO oraz multimedalista mistrzostw i pucharu świata indywidualnie i w drużynie, Żyła i Kubacki to m.in. odpowiednio zdobywcy sześciu i czterech medali MŚ.

PS, PAP

Przejdź na Polsatsport.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTo pewne, będą “dodatkowe obostrzenia”. Minister mówi kiedy, nie zdradza jakie
Następny artykułŚwięta w odcieniach srebra i błękitu. Trwa zdobienie miejskiej choinki [FOTO]