A A+ A++

Sprawą ujawnionych przez Interię udzielających się na Instagramie polskich więźniów zajęło się Biuro Spraw Wewnętrznych Centralnego Zarządu Służby Więziennej. Jak informuje minister Michał Woś, mundurowi już wiedzą, gdzie odsiadują swój wyrok afiszujący się w mediach społecznościowych więźniowie.

Chociaż żądni sławy osadzeni robili wszystko, by służby nie wpadły na trop zakładów karnych, w których odsiadują swe wyroki, nie chcąc ujawnić dziennikarzom miejsca, w którym przebywają, Biuro Spraw Wewnętrznych Centralnego Zarządu Służby Więziennej zaraz po uzyskaniu informacji o profilach osadzonych, podjęło szeroko zakrojone działania.

Służba Więzienna szuka Instagramerów zza krat

– Biuro Spraw Wewnętrznych przeprowadziło szczegółową analizę informacji zawartych w przedmiotowym serwisie społecznościowym. Dokonano korelacji opublikowanych informacji z danymi systemu Centralnej Bazy Danych Pozbawionych Wolności – informuje ppłk Mariusz Błędowski, dyrektor Biura Spraw Wewnętrznych Centralnego Zarządu Służby Więziennej.

Pułkownik dodaje, że w bazie zweryfikowano wszystkich osadzonych o imieniu Damian urodzonych po 1980 roku. Ponieważ to nie pozwoliło na identyfikację aktywnych na Instagramie mężczyzn wrzucających relacje zza krat, służby poszły o krok dalej.

– Za pośrednictwem Okręgowych Inspektoratów Służby Więziennej zweryfikowano zdjęcia we wszystkich jednostkach organizacyjnych SW, w szczególności poprzez zaprezentowanie ich treści wszystkim obecnym funkcjonariuszom kadry penitencjarnej: psychologom, wychowawcom, terapeutom oraz kadrze ochronnej. Prz … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAero Spacelines Super Guppy – samolot, który zabrał ludzi na Księżyc. Dwa razy
Następny artykułWiceszef MSZ Paweł Jabłoński: Każde ułatwienie jest zachętą dla ludzi Łukaszenki