A A+ A++

Im mocniej wzrosną stopy procentowe tym większe prawdopodobieństwo spadku cen mieszkań. Z jednej strony oznacza to bowiem droższe i trudniej dostępne kredyty. Z drugiej inwestorzy mogą nagle odkryć, że gdzieś indziej mogą zarobić lepiej niż na mieszkaniach i zacząć je sprzedawać.

Dużo będzie też zależało od tego jak bardzo wyhamuje gospodarka. Na ceny mieszkań ma bowiem wpływ także to jaki jest poziom wynagrodzeń i jakie jest bezrobocie. Gdy ludzie boją się utraty pracy, to nie zaciągają kredytów na 20 lat. W takiej sytuacji spada popyt, a wraz z nim ceny. Znaczenie ma również poziom inflacji. Jeśli będzie ona utrzymywała się na tak wysokim poziomie, to wciąż będzie zachęcała do masowego inwestowania w mieszkania jako ochrony oszczędności przed utratą wartości.

Obecnie trudno jeszcze prognozować co będzie się działo z cenami mieszkań. Nie wiadomo bowiem jak zmienią się wymienione wyżej elementy. Wydaje się jednak mało prawdopodobne, aby ceny dalej rosły tak szybko jak dotychczas. Taki scenariusz można sobie wyobrazić jedynie w przypadku utrzymywanie się bardzo wysokiej inflacji.

Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

Banki obniżają marże kredytowe

Dobrą wiadomością dla osób dopiero zamierzających kupić mieszkanie jest to, że banki stopniowo obniżają marże. Dla kredytów z 20 proc. wkładem własnym średnia marża przed podwyżkami stóp procentowych wynosiła ok. 2,20 proc., a w listopadzie spadła do 2,07 proc. Spadek nie jest więc na tyle duży, aby powstrzymać wzrost oprocentowania kredytów, ale jednak zmniejsza wpływ podwyżek stóp na wysokość raty. Oczywiście dotyczy to tylko nowo udzielanych kredytów. Ci, którzy już uzyskali kredyt, maja stałą marżę, wpisaną do umowy kredytowej.

Rośnie zainteresowanie kredytami ze stałym oprocentowaniem

Na koniec warto wspomnieć, że kredytobiorcy nagle zaczęli interesować się ofertami kredytów hipotecznych z oprocentowaniem stałym, gwarantującym niezmienność rat przez okres 5-7 lat. Jeszcze we wrześniu zainteresowanie było znikome, a obecnie większość klientów Expandera pyta o tego typu rozwiązania. Niestety poziom oferowanego przez banki stałego oprocentowania przekracza już 5 proc., podczas gdy jeszcze we wrześniu można było liczyć nawet na 3,04 proc. Dlatego ostatecznie większość klientów wciąż wybiera oprocentowanie zmienne.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRekord zakażeń w powiecie limanowskim i dwa kolejne zgony. Szkoły bez żadnych ograniczeń
Następny artykułOlsztyn: Duży wzrost zakażonych koronawirusem w szpitalu dziecięcym