A A+ A++

Będę namawiała wszystkich rodziców do zaszczepienia dzieci w wieku 5-11 lat — powiedziała PAP prof. Magdalena Marczyńska, specjalistka od chorób zakaźnych wieku dziecięcego. Przyznała, że szczepionka może w znaczący sposób ustabilizować pracę szkół, życie rodzinne i ochronić dzieci zakażające się SARS-COV-2 przed ewentualną hospitalizacją.

CZYTAJ TAKŻE:

— SONDAŻ. Ograniczenia dla niezaszczepionych? Polacy są w tej kwestii podzieleni. Socjolog przyznaje: „Dosyć zaskakujący wynik”

— Obiecujące informacje z Izraela! Nowy lek na ciężką postać Covid-19 zmniejsza śmiertelność pacjentów nawet o 70 proc.

Europejska Agencja Leków (EMA) zaleciła w czwartek zatwierdzenie szczepionki Comirnaty przeciwko Covid-19 dla dzieci w wieku od 5 do 11 lat.

Agencja uznała, że korzyści ze stosowania preparatu Comirnaty u dzieci w wieku od 5 do 11 lat przewyższają ryzyko, szczególnie w przypadku chorób zwiększających ryzyko ciężkiego Covid-19.

U dzieci w wieku od 5 do 11 lat dawka szczepionki Comirnaty, opracowanej przez BioNTech i Pfizer, będzie niższa (10 µg), niż stosowana u osób w wieku 12 lat i starszych (30 µg). Podobnie jak w starszej grupie wiekowej, podaje się ją w postaci dwóch wstrzyknięć w odstępie trzech tygodni.

Kiedy ta szczepionka będzie w Polsce? Spodziewamy się, że pod koniec grudnia. Na początku będzie jej niewiele. Jest więc nadzieja na duże zainteresowanie, gdyż będzie to w pierwszym okresie towar reglamentowany

— podkreśliła w rozmowie z PAP prof. dr hab. n. med. Magdalena Marczyńska z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Przyznała, że lekarki z nią pracujące z utęsknieniem czekają na możliwość zaszczepienia swoich dzieci. Rodzice pacjentów, których leczy, są w tej sprawie podzieleni.

Część ludzi chce szczepić dzieci, bo jest już bardzo mocno zmęczona kolejnymi kwarantannami szkolnymi. Bo będzie rzeczywiście tak, że dzieci zaszczepione zostaną z obowiązku kwarantanny zwolnione

— wskazała prof. Marczyńska.

Pytana o skuteczność tej szczepionki wskazała, że producenci wskazują na 90-procentową skuteczność w zakresie zapobiegania objawowemu przebiegowi COVID-19.

Będę namawiała każdego rodzica do zaszczepienia dziecka. Pozwoli to ustabilizować pracę szkół, życie rodzinne, ale i być może w końcu pozwoli przeciąć łańcuch zakażeń. Tu jeszcze rodzice powinni zaszczepić się w większym procencie. Każda kolejna zaszczepiona osoba w populacji przyspiesza jednak koniec tej pandemii. Szczepionka ochroni dzieci przed hospitalizacją z powodu zakażenia wirusem SARS-COV-2. A rzeczywiście w tej fali objawowych zakażeń wśród dzieci, którym trzeba udzielić pomocy w szpitalu, jest zdecydowanie więcej niż wcześniej

— wskazała prof. Marczyńska.

Dzieci szczepione są przeciwko Covid-19 m.in. w USA, Kanadzie i Izraelu

Kilka krajów dopuściło już stosowanie szczepionki Pfizer-BioNTech przeciwko Covid-9 u dzieci, które skończyły 5 lat. Wśród nich są USA, Izrael, Kanada, Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Kostaryka. W Chinach, Argentynie i Indonezji najmłodszych szczepi się preparatami Sinopharm i Sinovac.

Europejska Agencja Leków (EMA) zaleciła w czwartek zatwierdzenie szczepionki opracowanej przez BioNTech i Pfizer dla dzieci w wieku od 5 do 11 lat. U najmłodszych dzieci dawka będzie niższa (10 µg) niż stosowana u osób w wieku 12 lat i starszych (30 µg). Podobnie jak w starszej grupie wiekowej, zalecono podawanie w postaci dwóch wstrzyknięć w odstępie trzech tygodni.

Od 2 listopada podawanie szczepionki Pfizer-BioNTech u dzieci w tej grupie wiekowej jest możliwe w Stanach Zjednoczonych. Co najmniej jedną dawkę otrzymało ponad 3,5 mln dzieci, czyli około 13 proc. z 28 mln kwalifikujących się. W stanach takich jak Vermont, Massachusetts i Maine na Wschodnim Wybrzeżu zaszczepiono ponad 20 proc. dzieci, z kolei w stanach południowych – Alabamie, Missisipi i Luizjanie – które pozostają w tyle pod względem szczepień dorosłych, zaszczepiono nie więcej niż 2,5 proc. dzieci. Według koordynatora Białego Domu ds. pandemii szczepienia dzieci przyspieszają.

Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) w swoim komunikacie podkreśliła, że wszystkie dostępne dowody naukowe wskazują na to, że znane i możliwe korzyści ze stosowania szczepionki u dzieci w tym wieku przewyższają znane i potencjalne zagrożenia. Z kolei producenci szczepionki ogłosili, że badania kliniczne udowodniły 90,7 proc. skuteczność preparatu w zapobieganiu rozwinięcia się Covid-19 u dzieci w tej grupie wiekowej. Nie zaobserwowano również poważnych efektów ubocznych.

W Kanadzie szczepienia dzieci w wieku 5-11 lat zatwierdzono 19 listopada, a rozpoczęły się po kilku dniach. Rodzice mogą zapisywać dzieci online, chociaż w pewnych punktach można też zaszczepić się „prosto z ulicy”. W niektórych prowincjach możliwe będzie szczepienie w szkołach.

Kanadyjski Krajowy Komitet Doradczy ds. Szczepień (NACI) zaleca zwiększanie przerwy między dawkami do ośmiu tygodni ze względu na rosnącą liczbę danych o silniejszej odporności nabywanej przy takim odstępie czasowym i o mniejszym ryzyku wystąpienia problemów kardiologicznych. Manitoba, Kolumbia Brytyjska i największa kanadyjska prowincja, Ontario, zamierzają właśnie stosować ośmiotygodniowy odstęp przy szczepieniach dzieci. W Saskatchewan po upływie 21 dni rodzice mogą sami zdecydować o tym, kiedy ich dziecko przyjmie drugą dawkę.

Od początku tego tygodnia szczepione są dzieci od 5. do 11. roku życia w Izraelu. W pierwszym dniu na szczepienie zapisanych zostało 24 tys. dzieci, czyli ok. 2,5 proc. z 1 mln kwalifikujących się. W następnych dniach niektóre ze 110 punktów działających w Izraelu wydłużyły godziny pracy i szczepiono po ok. 30 tys. Tradycyjnie w przypadku szczepień przeciwko Covid-19 w Izraelu zalecone jest umówienie się na zastrzyk, ale nie jest to konieczne. Dziecięce przychodnie szczepią obecnie jedynie dzieci do 11 roku życia, by uniknąć błędu podania za dużej dawki. Odstęp między dawkami wyniesie trzy tygodnie.

Według danych izraelskiego ministerstwa zdrowia, które wyznaczyło sobie za cel uodpornić połowę najmłodszych dzieci do końca 2021 roku, około połowa rodziców nie chce obecnie zaszczepić swoich dzieci. Z kolei z badania przeprowadzonego przez jedną z kas chorych, cytowanego przez dziennik „Haarec”, wynika, że 48 proc. rodziców zaszczepi dzieci, a 11 proc. chce poczekać z decyzją i zobaczyć co postanowią inni rodzice.

Tymczasem w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (ZEA) szczepienie dzieci w wieku 5-11 lat preparatem Pfizer-BioNTech zatwierdzono już 31 października, a w Arabii Saudyjskiej 3 listopada. Kilka dni później władze Kostaryki zdecydowały, że szczepionka ta będzie obowiązkowa dla dzieci w tym przedziale wiekowym.

Na mapie krajów szczepiących najmłodsze dzieci wyróżnia się Kuba, gdzie rodzimej produkcji preparaty Soberana 2 i Soberana Plus zatwierdzono dla dzieci od 2. roku życia. W Chinach szczepionkami Sinopharm i Sinovac szczepi się rok starsze dzieci. Również w ZEA i Argentynie Sinopharmem szczepi się trzylatki, w Bahrajnie – pięciolatki.

W Chile, Ekwadorze i Indonezji używa się chińskiej szczepionki Sinovac u dzieci od 6. roku życia, w Kambodży – od 5.

Firma Pfizer wystąpiła o zatwierdzenie swojego preparatu w Japonii, Singapur ma zatwierdzić jeszcze w listopadzie – podają agencje.

tkwl/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWielkopolska: Zjawiskowy biały daniel w czerniejewskich lasach
Następny artykułKłopoty z rejestracją samochodów. Powodem była awaria CEPiK-u