– Noc minęła podobnie jak poprzednia, czyli ten sam poziom parcia na granicę – powiedział wiceszef MSWiA Maciej Wąsik, pytany w Polskim Radiu 24 o przebieg ostatnich godzin na granicy polsko-białoruskiej.
– Chciałem podkreślić inne elementy, które się pojawiły i które są nowe. Mieliśmy problem z migrantami nie tylko na granicy białoruskiej, ale także w naszym ośrodku, w którym trzymamy osoby, które ubiegają się o pobyt stały w Polsce. To ośrodek Straży Granicznej w woj. lubuskim, w miejscowości Wędrzyn, na poligonie. Tam doszło do – trzeba to chyba nazwać po imieniu – buntu wczoraj – oświadczył.
Po próbie sforsowania ogrodzenia strzeżonego ośrodka w Wędrzynie, w którym znajduje się ponad 600 imigrantów, sytuacja została ustabilizowana. Nikomu z tych osób nie udało się oddalić. W działaniach wspomagających @Straz_Graniczna bierze udział już ponad 500 policjantów. pic.twitter.com/zk1g7VSdOl
— Lubuska Policja (@Lubuska_Policja) November 25, 2021
– Grupa ponad 100 migrantów rozpoczęła demolować budynki, w których mieszkają, wybijała szyby, rwała kraty, niszczyła sprzęty, czyli szafki, posłania, łóżka, domagając się albo wolności, albo lepszych warunków, albo przejścia do Niemiec, albo deportacji do Iraku – postulaty były dosyć chaotyczne – relacjonował.
Czytaj więcej
Minister przekazał, że “do tych 100 osób dołączyła reszta osób” przebywających w ośrodku, w którym było ok. 600 ludzi. – Doszło do dość sporego zamieszania – powiedział.
– Został ranny jeden strażnik graniczny, uderzony stołkiem – poinformował Maciej Wąsik.
Sytuacja opanowana.
Dziś cudzoziemcy umieszczeni w strzeżonymi ośrodku w Wędrzynie próbowali sforsować ogrodzenie. Osoby były agresywne.
W ośrodku znajduje się 600 mężczyzn- ponad połowa to obywatele Iraku.#funkcjonariuszeSG współdziałali z @PolskaPolicja 🤝#NaStraży pic.twitter.com/NXbopyuRIq— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 25, 2021
– Chciałem zapewnić, że Straż Graniczna razem z policją, która udzieliła jej pomocy, szybko zapanowały nad tą sytuacją. Najbardziej krewcy prowodyrzy zostali zatrzymani, sytuacja została uspokojona. Są oczywiście straty materialne spore – mówił.
Autopromocja
Nowość!
Trzy dostępy do treści rp.pl w ramach jednej prenumeraty
ZAMÓW TERAZ
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji dodał, że w ośrodku w Wędrzynie przebywają mężczyźni w wieku 20-30 lat. – To osoby, które zazwyczaj trafiały do Polski bez paszportów. To osoby, w których telefonach ujawniano mnóstwo niepokojących informacji na temat chociażby związków z terroryzmem albo innych przestępstw na tle seksualnym. To osoby, których przede wszystkim musimy ustalić tożsamość – podkreślił.
Czytaj więcej
Przekazał, że większość z t … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS