Najnowsze procesory Apple, M1 Pro i M1 Max, ledwo zjechały z linii produkcyjnych, a w sieci już krążą plotki o ich następcy. Co ciekawe, zamiast wracać do deski kreślarskiej i projektować zupełnie nowe chipy, Apple ma zdecydować się na inne podejście i połączyć ze sobą dwa SoC M1 Max.
Plan Apple zakłada, że do końca przyszłego roku całkowicie uniezależni się od układów Intela i wszystko jest na dobrej drodze, by zrealizować te założenia. MacBook Air, 13-calowy Macbook Pro, Mac mini i 24-calowy iMac są już wyposażone w procesory z serii M1, a Apple właśnie zaprezentowało przeprojektowane 14- i 16-calowe MacBooki Pro z układami nowej generacji M1 Pro i M1 Max. To pozostawia tylko 27-calowy iMac i stacje robocze Mac Pro na usługach Intela. Z pewnością zmieni się to w przyszłym roku.
Apple podobno planuje napędzać Maca Pro dwoma układami M1 Max (M1 Max Duo) w modelach podstawowych i czterema (M1 Max Quadro) w wariantach z wyższej półki.
For those who think the M1 Pro and M1 Max in the MacBook Pro are impressive, the new Mac Pro desktop is expected to come in at least two variations: 2X and 4X the number of CPU and GPU cores as the M1 Max. That’s up to 40 CPU cores and 128 GPU cores on the high-end.
— Mark Gurman (@markgurman) October 18, 2021
Znany z przecieków z obozu Apple, Mark Gruman, twierdzi, że Apple planuje napędzać Maca Pro dwoma układami M1 Max (M1 Max Duo) w modelach podstawowych i czterema (M1 Max Quadro) w wariantach z wyższej półki. To co najmniej 20 rdzeni obliczeniowych i 64 rdzeni graficznych z maksymalnie 128 GB pamięci RAM i dwukrotnie więcej w przypadku Quadro. Hector Martin, który jest w trakcie portowania Linuksa na M1 Pro/Max Mac, pośrednio potwierdza twierdzenia Grumana dowodami, które odkrył w macOS. „Sterowniki macOS mają wiele odniesień do układów multi-die, a kontroler IRQ w M1 Pro/Max jest bardzo wyraźnie zaprojektowany z (obecnie nieużywaną) drugą połową dla drugiej matrycy” – napisał na Twitterze Martin.
Jeśli chodzi o koszty, spekuluje się, że najlepsze konfiguracje będą kosztować 50 000 USD lub więcej, ale nie jest to zaskakujące, ponieważ kupujący mogą skonfigurować obecnego Maca Pro z procesorem Intel tak, aby kosztował prawie 55 000 USD. Wersje z niższej półki powinny zaczynać się w przedziale cenowym od 6000 do 6500 USD.
Gruman wspomina tylko o Mac Pro, jeśli chodzi o układy Duo i Quadro, więc 27-calowy iMac może pozostać z chipami Intela. Jednak gospodarz Max Tech Vadim Yuryev mówi, że istnieją mocne dowody na to, że Apple użyje M1 Max Duo w większym wariancie iMaka (wideo powyżej). Wskazuje, że użycie pojedynczego M1 Max byłoby downgradem w stosunku do obecnych wersji z procesorami Intela.
Możliwość zaprojektowania zupełnie nowego chipa również nie jest jednak wykluczona. Krążą już pogłoski, że 40-rdzeniowy układ M2 jest na dobrej drodze do premiery w 2023 roku, ale to wykracza poza termin porzucenia Intela przez Apple. Yuryev jest przekonany, że firma użyje binnowanych i nieobinnowanych wersji M1 Max Duos odpowiednio w konfiguracjach prosumenckich i profesjonalnych, a nie zupełnie nowych układów. Podejrzewa również, że Apple ujawni kolejne komputery iMac już w marcu przyszłego roku.
Zobacz także:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS