A A+ A++

Samochody kradzione w Polsce najczęściej są rozbierane na części. Złodzieje sięgają po najróżniejsze sztuczki, by odjechać cudzą własnością.

Zdarzało się też tak, że przestępca, który nie mógł odpalić silnika przez zabezpieczenie np. immobilizerem czy odcięciem zapłonu przez dodatkowy obwód mścił się na kierowcy – demolował wnętrze, przecinał kable, wyrywał plastiki, wbijał śrubokręt w ekran stacji multimedialnej, a na koniec odpalał gaśnicę.

Złodzieje samochodów demolują w zemście

Naprawę tak zniszczonej Toyoty C-HR (zdjęcia) rzeczoznawca wycenił na ponad 60 tys. zł! A odratowanie Toyoty Avensis pierwszej generacji, którą złodzieje próbowali ukraść w Warszawie przewyższyło jej wartość…

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSądecczyzna. IMGW ostrzega przed marznącymi opadami
Następny artykułMorawiecki o czwartej fali pandemii: Będzie miała charakter wydłużony, ale nie tak gwałtowny. Jest nadzieja