„Być może jak ktoś jest w Brukseli i jest odrealniony i za dużo ogląda Russia Today to może mieć takie wrażenie” – stwierdził w programie „Woronicza 17” na antenie TVP Info wiceminister klimatu Jacek Ozdoba (SP) komentując stanowisko Komisji Europejskiej, jakoby polskie przepisy w sprawie push backów były nielegalne.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Saryusz-Wolski alarmuje: Komisja chce, żeby Polska, Litwa i Łotwa zmieniły swe prawo dotyczące migracji i azylu
Zgodnie z art 33 Konwencji Genewskiej:
Żadne Umawiające się Państwo nie wydali lub nie zawróci w żaden sposób uchodźcy do granicy terytoriów, gdzie jego życiu lub wolności zagrażałoby niebezpieczeństwo ze względu na jego rasę, religię, obywatelstwo, przynależność do określonej grupy społecznej lub przekonania polityczne.
Nie może powoływać się jednakże na dobrodziejstwo niniejszego postanowienia uchodźca, co do którego istnieją podstawy, aby uznać go za groźnego dla bezpieczeństwa państwa, w którym się on znajduje, lub który będąc skazanym prawomocnym wyrokiem za szczególnie poważne zbrodnie stanowi niebezpieczeństwo dla społeczeństwa tego państwa.
„Jesteśmy świadkami wojny hybrydowej”
Tymczasem KE zamierza wystąpić przeciwko Polsce twierdząc, że polskie przepisy ws. push backów są nielegalne.
Pytany, czy wobec powyższego Polska powinna zmienić przepisy, Jacek Ozdoba odpowiedział:
Być może jak ktoś jest w Brukseli i jest odrealniony i za dużo ogląda Russia Today to może mieć takie wrażenie.
Jesteśmy świadkami wojny hybrydowej. Sytuacja jest bardzo poważna, używanie migrantów wszystkie metody, którymi posługuje się Putin i Łukaszenka to jedyna skuteczna metoda to jest push back
— zauważył.
Nie bardzo widzę, w jakim trybie. Nie ma żadnych podstaw formalno-prawnych
— dodał wiceminister klimatu.
Być może za duży wpływ ma tu Donald Tusk
— suponował.
aw/TVP Info
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS