Kryzys łańcuchów dostaw utrzymuje się od miesięcy, a większość analityków nie spodziewa się szybkiego rozwiązania problemu. Według agencji Bloomberga “Boże Narodzenie jest zagrożone”, a dziennik “Guardian” już we wrześniu ostrzegał Australijczyków, że w związku z dramatycznie złą sytuacją z dostawami powinni zrobić świąteczne zakupy z wyprzedzeniem.
Jest szansa, że niektórych produktów będzie w Europie brakowało w święta, ale nie tylko. Ceny zdecydowanie się podniosą z powodu wzrostu kosztów produkcji a także kosztów transportu i wydłużenia czasu dostaw. Spada też siła nabywcza euro – ocenił w rozmowie z PAP menedżer z kantońskiego biura jednego z największych przedsiębiorstw logistycznych na świecie, który nie chce podawać nazwiska z powodu polityki prasowej firmy.
Koszt wysyłki jednego kontenera 40-stopowego z Chin do Europy skoczył od ubiegłego roku z ok. 3 tys. do 15-20 tys. dolarów. Ostatnio nieco spadł, ponieważ rządy państw wywierały presję na firmy przewozowe, ale przy obecnym przeciążeniu portów nie jest jasne, jak długo ceny transportu będą mogły pozostać zamrożone – uważa rozmówca PAP.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS