Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, zostawi miasto bankrutem? To realny scenariusz. Tylko w przyszłym roku długi urosną o 70 mln zł i osiągną pułap 480 mln zł. To blisko połowa całego budżetu. I wcale nie będzie to jakiś wyjątkowo proinwestycyjny rok – budżet co roku zamykany jest wielomilionowym deficytem.
Przygnębiające jest to, że pieniądze idą na igrzyska, a wydatki dyktowane są kalendarzem wyborczym. Nikt nie wie, po co nam wielki piłkarski stadion – najnowszy pomysł Kubickiego – skoro na mecze Lechii przychodzi garstka kibiców. Nikt nie wie i dlatego nikt nie będzie pytać. Podobnie tłumaczył budowę słomianego misia prezes klubu sportowego Tęcza Ryszard Ochódzki w kultowym „Misiu” (ten, co w życiu słowa prawdy nie powiedział).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS