A A+ A++

Kamil Durczok w poniedziałek został przyjęty do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego im. prof. K. Gibińskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Zmarł następnego dnia o godz. 4.23 w wyniku – jak podał szpital – “zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia”. Miał 53 lata.

Witold Pustułka, dziennikarz i przyjaciel Kamila Durczoka: Wciąż trudno się pogodzić z odejściem Kamila. Wiedziałem o pogorszeniu jego stanu zdrowia, ale śmierć jest dla nas wszystkich szokiem, nic nie zapowiadało, że finał tej sytuacji będzie aż tak tragiczny.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLeśnicy wspierają strażaków
Następny artykułZmarł 14-latek z koronawirusem. Chłopak w ciężkim stanie trafił do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim