A A+ A++

Już jakiś czas temu największa demonstracja antyfaszystowska w kraju przybrała formę Streetparty – czyli zabawy ulicznej.

W ten sposób celebrujemy cywilizację życia – poprzez taniec i zabawę.

My do Warszawy wybraliśmy się już dzień wcześniej, małą ale zwartą załogą. Gościliśmy w tym czasie u naszych przyjaciół z zaprzyjaźnionego kolektywu. Przez jeden dzień krążyliśmy po stolicy zasypując ją antyfaszystowską propagandą.
Narodowców nie było widać na ulicach, do Warszawy dość tłumnie mieli zjechać się dopiero następnego dnia.

11.11 wyruszyliśmy dość wcześnie w kierunku placu Unii Lubelskiej gdzie miało się odbyć Za Wolność Waszą i Naszą! – antyfaszystowskie streetparty .
Na miejscu były już bardzo liczne siły policji.
Organizatorom demonstracji policja trochę utrudniła sprawę bo nie dopuściła do udziału w streetparty jednej z platform.

Po dość długiej obsuwie demonstracja ruszyła tanecznym krokiem. Marsz antyfaszystowski otwierał „Blok Gościnności” – zamiast flag na kijach powiewały koce termiczne, na znak protestu wobec tego co dzieje się na polsko-białoruskiej granicy.
Za „Blokiem Gościnności” szła Samba – rozgrzewająca demonstrantów biciem bębnów.
Za Sambą zaczynała się reszta pochodu. Jechały platformy z różnorodną muzyką.

Mimo późnego wystartowania z informacją o demonstracji antyfaszystowskiej i prawie całkowitego braku zainteresowania mediów przed demonstracją – Koalicja Antyfaszystowska zebrała na organizowanym przez siebie streetparty kilka tysięcy antyfaszystek i antyfaszystów!

Dzięki za cudowną atmosferę i do zobaczenia za rok.

W przyszłym roku zapraszamy wszystkich na kolejną edycję tej wspaniałej imprezy.

źródło: Antifa Jaworzno

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCOP26 – kolejne show dla naiwnych [KOMENTARZ]
Następny artykułNie daj się pandemii