A A+ A++

Nazwisko wtorkowego rywala Hurkacza stało pod znakiem zapytania już od niedzielnego wieczora, kiedy Berrettini skreczował w swoim spotkaniu otwarcia z powodu kontuzji mięśnia brzucha. O ile już wtedy pojawiały się głosy, że gracz z Italii nie będzie w stanie dwa dni później kontynuować występu, to on sam długo zwlekał z wycofaniem się z kończącego sezon turnieju masters w Turynie. Zrobił to dopiero we wtorek późnym popołudniem. Wtedy też jego decyzję poznał Sinner, który zastąpił wyżej notowanego rodaka w obsadzie jako pierwszy rezerwowy.

ZOBACZ TAKŻE: Muguruza poznała finałową rywalkę

“Dowiedziałem się ok. godz. 17. W pierwszej kolejności ten mecz miał się odbyć o godz. 14, ale potem przesunięto go na 21, więc Matteo miał nieco więcej czasu na przygotowanie i sprawdzenie, czy będzie w stanie grać, czy też nie. Ja byłem gotowy, czekałem. Nie wiedziałem, kiedy on podejmie decyzję” – relacjonował później 20-letni zawodnik pochodzący z Tyrolu.

Był usatysfakcjonowany swoją postawą w pojedynku z Polakiem, z którym się przyjaźni i sporadycznie łączy siły w deblu.

“Muszę powiedzieć, że dobrze czułem się tego dnia na korcie. Starałem się zagrać swój najlepszy tenis, co mi się udało. Jestem bardzo zadowolony ze swojego występu” – przyznał.

Jednocześnie zaznaczył, że przykro mu z powodu pecha Berrettiniego. Zadedykował mu swoje wtorkowe zwycięstwo, pisząc tuż po spotkaniu na obiektywie kamery flamastrem “Matteo, jesteś idolem”.

“Matteo miał wielokrotnie w swojej karierze pecha. Życzę mu wszystkiego najlepszego. Zamierzam w tym turnieju grać dla niego, bo zasłużył, by tu być. Dam z siebie wszystko” – zadeklarował.

Sinner debiutuje w obsadzie mastersa, ale w 2019 roku triumfował w jego wersji dla graczy młodego pokolenia – zawodach ATP Next Generation. Te odbywają się w innym mieście położonym w północnej części Włoch – Mediolanie.

“Muszę powiedzieć, że tutejsze korty są dość podobne do tamtych, szybkie. Dobrze się czuję na takiej nawierzchni. Atmosfera tutaj jest niesamowita. Granie w Italii jest czymś wyjątkowym, bo jesteśmy wówczas w tym razem. Doświadczyłem tego we wtorek. Nie jest łatwo, kiedy ma się przeciwko sobie całą halę. Słowa uznania dla publiczności” – podsumował.

Tenisista, który wygrał w tym sezonie cztery imprezy ATP, co prawda dołączył do obsady mastersa w trakcie turnieju, ale ma szanse na awans do półfinału. Musi pokonać w czwartek broniącego tytułu Rosjanina Daniiła Miedwiediewa i liczyć na zwycięstwo Hurkacza nad Niemcem Alexandrem Zverevem.

“Szczerze mówiąc, to staram się skupiać tylko na kolejnym meczu i próbować grać świetny tenis. To mój pierwszy cel, bo jeśli chcesz wygrać z Daniiłem, to musisz zagrać swój najlepszy tenis. Jest drugą rakietą świata, zdobył w tym roku tytuł wielkoszlemowy i wygrał wiele innych turniejów. Tak więc będzie to duże wyzwanie. Ale oczywiście jest chęć awansu do półfinału. Z jednej strony jesteś tu i dajesz z siebie wszystko, ale z drugiej jest tu ośmiu najlepszych zawodników na świecie tego sezonu, teraz – razem ze mną – dziewięciu. Z każdym trudno jest tu wygrać. Zobaczymy, jak to się potoczy” – zaznaczył Sinner.

Zajmuje on 11. miejsce w rankingu ATP, ale po wtorkowym występie wiadomo już, że zakończy rok w Top10.

“To wiele dla mnie znaczy. Był to jeden z moich celów , bo pomyślałem na pewnym etapie tego sezonu, że naprawdę mogę to zrobić. Teraz miałem tu szczęście, ale z drugiej strony mam za sobą świetny rok. Wygrałem cztery turnieje, dotarłem do finału w imprezie Masters 1000, byłem w kilku półfinałach turniejów o randze 500. Ale też zawsze chcesz się rozwijać i iść do przodu. To mój główny cel – próbować dojrzeć jako osoba i jako zawodnik” – podkreślił 20-letni Włoch.

MP, PAP

Przejdź na Polsatsport.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł23-latek pobił nastolatka. Usłyszał zarzut, grozi mu 5 lat więzienia
Następny artykułPress Club Polska: Grupa osób w mundurach Wojska Polskiego zaatakowała fotoreporterów