A A+ A++

Pięć największych frakcji w Parlamencie Europejskiej wysłało list do szefowej KE Ursuli von der Leyen, w którym formacje te domagają się wstrzymania zatwierdzenia polskiego KPO do czasu likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN. Patryk Jaki, europoseł Solidarnej Polski, w rozmowie z portalem wPolityce.pl odnosi się do tego listu, zwracając uwagę na trudną sytuację na polsko-białoruskiej granicy, która jest jednocześnie granicą UE. „To pokazuje, jak działa Unia Europejska, która powinna być oparta o solidarności. Gdy przychodzi prawdziwe zagrożenie, to Polacy muszą liczyć tylko na siebie – tak to niestety wygląda” – mówi Patryk Jaki.

CZYTAJ TAKŻE:

— Pięć największych frakcji w PE naciska na KE ws. Polski! Domagają się, by Komisja nie zatwierdziła KPO do czasu likwidacji ID SN

— Stłoczeni migranci czekają… na autobusy do Niemiec! Polskie służby nadają specjalne komunikaty. „Zostali oszukani”

Jeśli nie wspierają nas finansowo tak, jak powinni w sytuacji, gdy w każdym momencie może dojść do szturmu na polską granicę, to przynajmniej dla przyzwoitości siedzieliby cicho. Ale nie rezygnują z krytyki Polski, a do tego dochodzi jeszcze ich zacietrzewienie ideologiczne, które każdego dnia im przypomina, jak to jest w ogóle możliwe, że gdzieś w Europie rządzi jakaś władza konserwatywna, która się odwołuje do tego, na czym powstała Europa, a nie do nowego wspaniałego świata, którego chcą zwolennicy postmodernistycznej demokracji liberalnej

— zaznacza europoseł.

Oni nie rozumieją podstawowej rzeczy”

Mógłbym rozłożyć na czynniki pierwsze argumentację, która jest zawarta w ich liście i przypomnieć, że nasz system dyscyplinarny niewiele się różni od systemów dyscyplinarnych występujących z innych państwach. Mógłbym przypomnieć też, że w ogóle nie mają kompetencji do tego, by zajmować się systemami sądownictwa państw członkowskich. Mógłbym wspomnieć również to, że oni oczekują, iż Polska zawiesi jakąś część Sądu Najwyższego, czyli instytucji zapisanej w polskiej konstytucji. Mógłbym wymienić wiele innych argumentów, ale po co? Najważniejsze w tej sprawie jest to, że oni nie rozumieją podstawowej rzeczy – że jeżeli unijny establishment zamiast solidarnie koncentrować się na zagrożeniach zewnętrznych, zacznie uderzać w to państwo, które bierze na siebie ciężar obrony granicy UE, to szykuje katastrofę dla całego Starego Kontynentu

— stwierdza.

Tak naprawdę UE powinna zbudować cały mur”

Patryk Jaki odnosi się też do ewentualnego współfinansowania budowy zapory na granicy polsko-białoruskiej ze środków UE.

Znając polityków unijnych, to mogłoby wyglądać tak, że zaoferują nam dofinansowanie do budowy muru na granicy polsko-białoruskiej, ale jednocześnie będą się domagali np. zmiany naszego prawa migracyjnego. Tutaj musimy mieć oczy i uszy szeroko otwarte. Natomiast pamiętajmy, że tak naprawdę UE powinna zbudować cały mur, a nie tylko łaskawie dorzucić się do jego budowy. Wiadomo, że celem podróży tych ludzi, którzy stoją na granicy, nie jest Polska, tylko Niemcy

— podkreśla.

not. as

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPAWEŁ DAWIDOWICZ ZAGRA DZIŚ W PIERWSZYM SKŁADZIE REPREZENTACJI W MECZU Z WĘGRAMI
Następny artykułDATAWALK S.A.: Informacja Zarządu dotycząca: (i) szacunkowych, wybranych danych finansowych za 3 kwartały 2021 roku i (ii) wyników przeprowadzonych testów na utratę wartości aktywów. Information of the Executive Board on (i) estimated selected financial data for the three quarters of 2021 and (ii) the results of the tests for impairment of assets.