A A+ A++

Niczego nie zrobiłem. Tylko stałem i patrzyłem na strażnika, gdy ten na mnie krzyczał. Nie rozumiem, dlaczego do mnie strzelił” – powiedział 25-letni mężczyzna z Iraku i Szymon Opryszek z OKO.press uwierzył i napisał, że straż graniczna strzelała do niego plastikowymi kulami.

Na jakiej podstawie Opryszek większym zaufaniem niż funkcjonariuszy polskiej SG obdarza nieznanego mężczyznę, który zapłacił przemytnikom i łamiąc prawo, próbuje nielegalnie przekroczyć granicę z Polską? Nie wiadomo. Można się domyślić, że jedynym powodem jest polityka. Skoro polski rząd chroni granicę, to znaczy, że można ją nielegalnie przekraczać, a nawet – co widać na nagraniach publikowanych przez strażników granicznych – siłowo forsować.

Ta publikacja to tylko jeden element szerszego zjawiska zohydzania…

Wybierz subskrypcję:

Wybierz cyfrową prenumeratę tygodnika Sieci, a dodatkowo otrzymasz dostęp do magazynu wSieci Historii i do artykułów Premium plus na portalu wPolityce.pl.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZa tydzień referendum w Milanówku
Następny artykułPoruszenie na granicy. Usuwają namioty, przybyło dużo białoruskich służb [WIDEO]