A A+ A++

„Niepodległość nie na sprzedaż! 11 listopada wszyscy Polacy pod biało-czerwoną flagą! Zbierzmy się i oddajmy honor naszej Ojczyźnie, naszym poległym bohaterom”.

Bluzę można kupić w sklepie internetowym Jaworskiego za 159 złotych.

Żołnierz Chrystusa robi biznes

O Jaworskim głośno było po akcji tzw. ochraniania warszawskiego pomnika Jezusa przed tęczowymi flagami LGBT. W czarnych okularach, ubrany w koszulkę z napisem „Żołnierze Chrystusa” (109 zł) modlił się na różańcu zrobionym z linki wojskowej i nanizanych nie nią stalowych kulek (99 zł.) Razem z nim na schodach stali inni mężczyźni z różańcami. Zdecydowani, stojący w lekkim rozkroku nie wpuszczali nikogo do kościoła.

Kilka dni potem Jaworski uczestniczył w tzw. Męskim Różańcu, cyklicznym (w pierwszą sobotę miesiąca) męskim przemarszu z obrazem Maryi po warszawskim Krakowskim Przedmieściu. Razem z nim maszerowali inni Żołnierze Chrystusa, którzy – jak pisze Jaworski na stronie swojego sklepu – mają „odradzać wartości narodowe Bóg, Honor, Ojczyzna i pokazywać piękno oraz siłę wiary w jedynego Boga i Króla Jezusa Chrystusa, jak niegdyś czynił to Jan III SOBIESKI, ratując Europę przed najazdem wyznawców Islamu”.

W kontrze do mężczyzn, o uczestniczkach strajków kobiet Jaworski mówi: opętane przez diabła, wykrzykujące to, co im szatan podpowiada. Symbol protestu kobiet, czerwoną błyskawicę nazywa „znakiem złego”. Akcję wchodzenia uczestników strajku do kościołów – po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji – określa mianem „przemyślanego ataku diabelskiego”.

Żołnierze Chrystusa mieliby walczyć z podobnymi atakami szatana, ale przede wszystkim z zacieraniem podziału na żeńskie i męskie, znikaniem prawdziwych mężczyzn na rzecz zniewieściałych facetów. A wszystko w strojach i z akcesoriami ze sklepu Jaworskiego: w lotniczych bluzach z napisem Ave Maria, w podkoszulkach z hasłem Jezus Panem i oczywiście z różańcem.

Nowocześnie, bo jak mówi Jaworski, dziś wiara – żeby przyciągnąć młodych – musi mieć atrakcyjną oprawę. I zdecydowany przekaz, bo mianowani na Żołnierza Chrystusa (do tej pory odbyło się jedno takie mianowanie) przysięgają:

„Pragnę walczyć z tym, aby z jednej strony nie ulegać tendencjom tak zwanego Kościoła otwartego, który głosi fałszywe miłosierdzie, potrzebę pogodzenia się ze współczesną kulturą i uznania wszelkiego rodzaju ideologii na froncie walki z duchem tego świata. Pragnę walczyć ze złem, które zostało uznane za coś oczywistego w mojej rodzinie. Pragnę walczyć z błędnymi przekonaniami moich przyjaciół i znajomych. Pragnę walczyć o to, aby nie godzić się, że coś jest normalne, skoro tak jest uznane w środkach społecznościowych”.

Kim jest żołnierz Chrystusa?

Zanim jednak Jaworski został Żołnierzem Chrystusa nie interesował się polityką. Nie zdążył zrobić matury, bo żył od imprezy do imprezy. Pracował w kilku restauracjach jako sushi master, potem „za chlebem” wyemigrował do Hiszpanii. Imponowała mu siła fizyczna. Najpierw uprawiał sztuki walki, potem porzucił treningi na rzecz używek, alkoholu, hazardu.

W pewnym momencie doszedł do wniosku, że sam nie poradzi sobie z uzależnieniami. Pomodlił się o pomoc. Wtedy, jak mówi, objawił mu się Bóg, a wszystkie demony wyszły z niego podczas egzorcyzmów w częstochowskiej wspólnocie Mamre.

Nawrócenie okazało się dla niego świetnym interesem.

Najpierw zaczął organizować autokarowe wycieczki z Warszawy na częstochowskie msze o uwolnienie. Zaczął od jednego autokaru, z czasem tych autokarów było nawet kilkanaście. Jego starania o dowóz wiernych zostały docenione – został asystentem egzorcysty. Potem przyszła pora na organizowanie wycieczek do znanego z objawień maryjnych, chorwackiego Miediugorje.

I znów sukces: podczas jednej z wycieczek poznał prezesa warszawskiej PAST-y, który zaproponował mu posadę konserwatora budynku. Dzięki niemu poznał też prawicowego publicystę, Marcina Rolę. A to się znów opłaciło, bo dzięki Roli dostał swój autorski program w nadawanej z ostatniego piętra budynku telewizji WRealu24.

Marsz Niepodległości w bloku różańcowym

Od czterech lat do audycji Jaworskiego pt. „W służbie Bogu i Ojczyźnie” ciągną prawicowi aktywiści. Często występuje w niej Robert Bąkiewicz prezes Marszu Niepodległości i Robert Winnicki z Ruchu Narodowego. Regularnie wpadają Grzegorz Braun, działacze Fundacji Pro-Prawo do Życia i prawnicy Ordo Iuris, którzy mają swoje biura w budynku PAST-y. Gośćmi w programach Jaworskiego są też działacze znajdującej się również w budynku PAST-y paramilitarnej organizacji Inspektorat Wolność i Niezawisłość Warszawa, w której zresztą Jaworski został komendantem.

Tytuły programów Jaworskiego to m.in. „Ideologia Gender, atak na polską rodzinę. Otwarta wojna?”, „Wirus ateizmu dużo groźniejszy od innych wirusów”. „Czy czeka nas czwarty rozbiór Polski?”

W Marszu Niepodległości Jaworski wystąpił w tzw. bloku różańcowym obok Rycerzy Jana Pawła II. Maszerował niedaleko Roberta Bąkiewicza, prezesa Marszu Niepodległości. Oczywiście, podobnie jak inni Żołnierze, w ubraniach ze swojego sklepu internetowego.

Czytaj również: Skrajnej prawicy Kaczyński zarówno się obawia, jak i z nią flirtuje. Jakie są siły na prawo od PiS?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBosak zadowolony z przebiegu Marszu Niepodległości
Następny artykułPosłusznie melduję, drogi Wrocławiu, że znowu jestem!