Projekt nowej ustawy o cmentarzach budzi niepokój wielu rodzin. Nie chcą też takiej zmiany zarządcy cmentarzy wyznaniowych i samorządowych. Na 10 tys. czynnych cmentarzy 7,5 tys. to cmentarze wyznaniowe, w lwiej części katolickie. Co ciekawe, zajmujący się tą ustawą Wojciech Labuda, pełnomocnik premiera ds. ochrony miejsc pamięci, nie był w stanie wskazać „Rzeczpospolitej” grupy wyznaniowej, społecznej lub gospodarczej zainteresowanej taką zmianą.
Kościół tego nie chce
Rada Prawna Konferencji Episkopatu Polski skierowała do pełnomocnika rządu bardzo krytyczne uwagi do projektu, domagając się przy tym uzgodnień z Kościołem, co gwarantuje konkordat.
Jednym z kluczowych elementów projektu jest status własnościowy grobu, który i teraz nie jest zbyt jasny, ale lata praktyki pozwalają rozstrzygać pojawiające się spory nawet w sądach. Nowa propozycja grozi zaś chaosem.
Czytaj więcej
Jak do tej pory nagrobki i grobowce wznosić i modyfikować mogą osoby dysponujące prawem do grobu oraz jego fundator. Projektowany art. 91 ust. 2 nowej ustawy o cmentarzach stanowi zaś, że wszelkie groby, nagrobki, grobowce i inne kompozycje architektoniczne wzniesione na terenie cmentarza mają być własnością właściciela cmentarza. Na dodatek projekt – w przeciwieństwie do obecnej ustawy – nie rozróżnia grobów murowanych i ziemnych, a tylko te można likwidować po 20 latach, o ile nie zostanie uiszczona opłata za kolejny okres. Groby murowane praktycznie nie były naruszane.
Kościół nie ubiega się o przyznanie mu własności pomników – wskazuje w zdecydowanym piśmie Rada Prawna KEP. Wskazuje, że projekt nie określa także treści prawa do grobu: czy jest to prawo dzierżawy, skoro jest ono czasowe, i czy jest dziedziczne. Z pewnością prawo to wynika z umowy cywilnej zawartej z zarządcą cmentarza na 20 lat, a osoba, która uzyskała prawo do grobu, jest jego dysponentem i jest zobowiązana do stałej troski o stan i wygląd grobu, nagrobka oraz bezpośredniego otoczenia. Projekt nakłada na Kościół obowiązek zapewniania bezpieczeństwa swojej własności, który w innych sytuacjach może być realizowany przez nakaz ubezpieczenia od szkód. Nie jest jednak możliwy do wykonania w przypadku chuligańskich zniszczeń czy wskutek działań samego dysponenta grobu. Ta wątpliwa konstrukcja może zaś znacząco podnieść opłaty (daniny) cmentarne.
Specyfika judaizmu
Zastrzeżenia do projektu zgłosił też np. Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP. W swych uwagach wskazuje, że projekt nie uwzględnia specyfiki cmentarzy żydowskich, co dotyczy zwłaszcza kwestii likwidacji cmentarza czy przeniesienia grobu, gdyż w świetle religii żydowskiej pochówek ma charakter wieczysty, a grób powinien pozostać nietknięty aż do chwili nadejścia Mesjasza.
Autopromocja
CYFROWA.RP.PL
Jak cyfrowa rewolucja wpływa na biznes i życie codzienne
CZYTAJ WIĘCEJ
Wojciech Labuda, pełnomocnik rządu, tak tłumaczy to własnościowe rozwiązanie na nagrobkach:
– Są przypadki, kiedy grobowiec zagraża osobom odwiedzającym cmentarz, a osoby mające prawo do grobu są nieznane lub nie ma z nimi kontaktu i trzeba interwencji, napraw ze strony cmentarza. M.in. stąd propozycja, by nagrobki były własnością cmentarza, która będzie jednak ograniczona prawami rodziny. Bliscy osób pochowanych w grobie będą miały pełne i jasne prawo opiekowania się grobem, budowy nagrobka i remontowania go.
To nie jest jednak projekt ostateczny, analizujemy ponad 1000 konkretnych opinii, jakie otrzymaliśmy. Jesteśmy też gotowi rozmawiać z Kościołem katolickim i innymi związkami wyznaniowymi w tej sprawie – zapewnia pełnomocnik.
– Nowy przepis jest nieprecyzyjny, nie mówi, czy usuwanie poważnych zniszczeń, np. w wyniku wichury czy powodzi, obejmuje odbudowanie nagrobka w takim samym kształcie. W tej sytuacji najlepiej, żeby fundator miał dodatkowo ubezpieczenie nagrobka. Z drugiej strony teraz jest ta … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS