A A+ A++

Strażacy opisują sobotnie wypadki, do których doszło w minioną sobotę. Niestety jeden z nich zakończył się tragicznie dla kierowcy.

Jedna osoba nie żyje, a cztery zostały ranne w trzech zdarzeniach drogowych. Strażacy opisują sobotnie wypadki, do których doszło na terenie powiatu kościańskiego. W godzinach popołudniowych na terenie gm. Śrem miał miejsce wypadek, w którym ranni zostali mieszkańcy gm. Kościan.

Wypadek na drodze krajowej nr 5 w Głuchowie

W sobotni poranek, 7 grudnia tuż po godzinie 10 strażacy zostali wezwani do pierwszego zdarzenia. Przed miejscowością Głuchowo doszło do zderzenia trzech pojazdów osobowych. Łącznie podróżowało nimi pięć osób. Strażacy wspólnie z Zespołem Ratownictwa Medycznego udzielili pomocy wszystkim poszkodowanym. Troje z nich zostało przetransportowanych do szpitala w Kościanie. Podczas działań ruch na krajowej 5 był całkowicie wstrzymany.

Wypadek na drodze wojewódzkiej 432

Do kolejnego w tym dniu wypadku doszło po godzinie 15 na trasie Jerka – Krzywiń. W wyniku uderzenia samochodu osobowego w drzewo śmierć poniósł 61-letni mieszkaniec gminy Krzywiń. Pojazdem podróżowała jedna osoba – kierowca, który nieprzytomny znajdował się poza pojazdem. Pierwsi z pomocą poszkodowanemu pospieszyli świadkowie
zdarzenia. Nie stwierdzając funkcji życiowych rozpoczęli czynności reanimacyjne. Po dotarciu na miejsce strażacy i załoga Zespołu Ratownictwa Medycznego kontynuowali udzielanie pomocy. Niestety wspólne działania strażaków i ratowników medycznych nie
przyniosły pozytywnego efektu i stwierdzono zgon poszkodowanego. Dalsze działania, mające na celu usunięcie skutków wypadku strażacy wykonali dopiero po zakończeniu czynności dochodzeniowych prowadzonych przez Policję pod nadzorem Prokuratora.
Zniszczenia i porozrzucane elementy auta mogą świadczyć o sile tego uderzenia.

Wypadek na drodze Turew – Stary Gołębin

Do trzeciego wypadku doszło po godzinie 21. Na łuku drogi auto osobowe zjechało na pobocze i uderzyło w drzewo. Pojazdem podróżował tylko kierowca. Był on przytomny jednak nie mógł samodzielnie opuścić rozbitego samochodu. Strażacy przystąpili do udzielania pomocy. Wspólnie z załogą medyczną ewakuowano go na zewnątrz. Następnie 37-latek został przetransportowany do kościańskiego szpitala. Na miejsce przybyła policja, która prowadziła czynności dochodzeniowe. Strażacy w tym czasie oświetlali teren. Na czas działań ruch w tym miejscu wstrzymano w obu kierunkach.

Opracowanie: mł. asp. Dawid Kryś – KP PSP w Kościanie
Zdjęcia: archiwum KP PSP w Kościanie

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚledztwo wyjaśni przyczyny tragedii w Ciborzu
Następny artykułJanek oddał szpik. 12-letni chłopiec wraca do zdrowia