Lichocka do posła Lewicy: “Pan jest polskim politykiem?”

Finansowanie zapory z pieniędzy UE?

W kwestii zapory, która zostanie zbudowana na granicy polsko-białoruskiej, Marek Balt stwierdził, że należy wystąpić o sfinansowanie tego przedsięwzięcia przez UE.

Jak już rząd polski podjął decyzję o budowie muru, to powinniśmy wystąpić do Unii Europejskiej o sfinansowanie tej inwestycji, ponieważ to jest inwestycja broniąca granicy UE 

— stwierdził wiceprzewodniczący Nowej Lewicy.

Skandaliczny spot

Spot, w którym wystąpili emerytowani generałowie, w mocnych słowach skomentowała Joanna Lichocka.

Wypowiedzi i spot totalnej opozycji przeciwko sile polskiego państwa (bo tak należy interpretować ten teledysk polityczny) są niedopuszczalne. To jest jeden wielki skandal

— powiedziała.

Chciałabym powiedzieć przede wszystkim żołnierzom, Straży Granicznej, wszystkim tym, którzy teraz służą polskiemu państwu (nie żadnym politykom), że polskie państwo stoi za wami murem, że to nie są żadne decyzje polityków, tylko to są decyzje, które podejmujecie w każdej minucie chroniąc naszą granicę w obronie państwa i suwerenności polskiego państwa

— dodała posłanka PiS.

I tylko w tych kategoriach trzeba patrzeć na tę służbę funkcjonariuszy Straży Granicznej, żołnierzy innych służb, którzy w tej chwili chronią nas przed tym rodzajem wojny hybrydowej, jaka jest z Polską toczona

— zaznaczyła.

Pytana, „o jakiej odpowiedzialności mówi pan Różański”, Lichocka odpowiedziała:

Pan Różański próbuje wprowadzić zamęt, pewne zwątpienie w szeregi tych, którzy bronią polskiej granicy i to jest działanie, które kwalifikuje się do tych wszystkich określeń, o których mowa w debacie publicznej: o piątej kolumnie, zdradzie stanu, osłabianiu za wszelką cenę polskiego państwa

Uchodźcy czy turyści?

Mariusz Kałużny przypomniał, jak wygląda podróż imigrantów na Białoruś. Zwrócił się także do posła Marka Balta.

Pan tutaj tak odważnie, ale sprytnie manipuluje, gra emocjami, że wszyscy, którzy tam się znaleźli, uciekają przed wojną

— powiedział polityk Solidarnej Polski.

Ja pierwszy raz widzę taką ucieczkę, kiedy znajduje się ogłoszenie turystyczne, trzeba wpłacić tysiąc i więcej dolarów, trzeba zamówić samolot, wsiąść do tego samolotu, polecieć do Mińska do hotelu, wtedy z hotelu trafić pod naszą granicę taksówką, z nadzieją, że trafimy w końcu do krajów zachodnich, Niemiec, itd. Ciekawa ucieczka przed wojną

— dodał.

Ostre starcie Lichockiej i Balta!

Joanna Lichocka wskazywała również, że „pokazują się punkty wpływów wschodnich państw, które są zainteresowane destabilizacją sytuacji w Europie”.

Posłanka PiS odpowiedziała również na zarzuty polityków, którzy twierdzą, że polscy żołnierze działają w sposób niehumanitarny.

Chciałabym zaprotestować. Polscy żołnierze są żołnierzami, którzy nie kierują się ani nienawiścią, ani bezwzględnością

— podkreśliła.

W reakcji na te słowa Marek Balt zapytał Lichocą, czy według niej „push-backi to jest humanitarne działanie”, dodając do tego „wywożenie do lasu i wypychanie na bagnach dzieci i kobiety”.

Wiceprzewodniczący Nowej Lewicy stwierdził, że „zwłoki znajdowane po naszej stronie (granicy – red.) są odsyłane”.

Niech pan tak straszliwie nie kłamie. Rzeczy, które pan mówi, są niedopuszczalne i obrażają Wojsko Polskie. Kim pan jest? Pan jest polskim politykiem?

— mówiła Lichocka.

Chciałabym jeszcze raz podkreślić: polska Straż Graniczna nie działa w sposób niehumanitarny. Polscy żołnierze i polskie służby działają zgodnie z prawem europejskim i Frontex, do którego się pan również odwoływał, mówił, że to są działania wzorowe. Więc bardzo proszę nie obrażać polskiego wojska

— zaznaczyła posłanka PiS.

Zgłoś naruszenie/Błąd