A A+ A++

Pomysł był banalnie prosty. – Od dłuższego czasu myśleliśmy, żeby otworzyć coś swojego. Ja lubię gotować i robiłem to w domu dla przyjaciół. Mariusz z kolei bardzo lubi kawę, którą alternatywnymi metodami zaparzał w domu – mówi Alan, który razem z partnerem Mariuszem prowadzą Morze Kawy we Wrzeszczu.   

Do Gdańska przenieśli się z Poznania, a lokal, w którym obecnie znajduje się kawiarnia, pierwotnie… odrzucili. – Myśleliśmy o czymś większym, w innej dzielnicy, a nawet w innym mieście. Ale okazało się, że podjęliśmy dobrą decyzję i trafiliśmy w niszę – opowiada Alan. 

Kawiarnia jest niewielka i podłużna, ma kilka miejsc siedzących “przy barze” i w głębi lokalu, a wiszące na ścianie lustro nieco optycznie powiększa kameralną kawiarnię. Zieleń jest dominującym kolorem: uwagę przykuwa zielona farba na ścianach oraz dużo roślinności. Wszystko wykańczali samodzielnie z drobną pomocą znajomych. Wystrój i charakter kawiarni to ich autorska wizja. 

Morze Kawy w Gdańsku. Alan i Mariusz, właściciele Fot. Bartosz Bańka / Agencja Gazeta

– Znajomi się śmieją, że kawiarnia wygląda trochę jak nasze mieszkanie. Coś w tym jest – śmieje się Alan. Być może dlatego goście mogą się tutaj poczuć bardzo swobodnie. Nie dość, że jakby byli u siebie, a w dodatku jakby znali się z właścicielami od lat. Alan z Mariuszem chętnie rozmawiają z odwiedzającymi ich gośćmi i śmieją się, że po kilku wizytach są już dobrymi znajomymi.   

A goście zaglądają tutaj często. – Działamy od dwóch tygodni i zauważyliśmy spore zainteresowanie. Przechodnie zatrzymują się na chwilę, sprawdzają, co to za nowe miejsce. Wchodzą, rozmawiają, dopytują się. Często wracają i zabierają ze sobą znajomych. To nas bardzo cieszy. Niezamierzenie trafiliśmy w niszę, której nie było w Górnym Wrzeszczu – opowiada Alan.  

Kawiarnia Morze Kawy w Gdańsku-WrzeszczuKawiarnia Morze Kawy w Gdańsku-Wrzeszczu Fot. Bartosz Bańka / Agencja Gazeta

Aktualnie w ofercie są kawy przelewowe, codziennie dwie z różnych regionów świata oraz kawy na bazie espresso z mlekiem krowim lub napojami roślinnymi. Kawy są robione na ziarnach opolskiej palarni Hard Beans. – Lubimy tę palarnię. Poznaliśmy ich na jednych z festiwali kawy i bardzo nam zasmakowały. Polubiliśmy się. Oni się nami zaopiekowali, pomagali w doborze sprzętu do kawiarni i przyjęli nas do kawowej rodziny – opowiada Mariusz. 

Poza kawą można tutaj napić się herbaty lub specjalnego naparu z senchy, z kardamonem i przyprawami korzennymi i ze spienionym mlekiem o obłędnym bladoróżowym kolorze.  

Świetnym dodatkiem do kawy i innych ciepłych bądź zimnych napojów będzie wegańskie ciasto wypieku Alana. Hitem jest pomidorowy piernik z powidłami polany czekoladą i posypany migdałami oraz mocno bakaliowy blok makowy. Obie propozycje świetnie się sprawdzają w zimowym okresie. Codziennie do wyboru jest kilka ciast. Można trafić na szpinakowy chlebek z żurawiną, na ciasto bananowe przełożone masłem orzechowym i dżemem, ciasto marchewkowe z bakaliami czy oryginale brownie z daktyli i białej kaszy gryczanej z prawdziwym kakao o głębokim smaku i naturalnej słodyczy.   

Kawiarnia Morze Kawy w Gdańsku-WrzeszczuKawiarnia Morze Kawy w Gdańsku-Wrzeszczu Fot. Bartosz Bańka / Agencja Gazeta

Już niedługo w lokalu będzie można zjeść także wegańskie śniadanie.   

Morze Kawy, Gdańsk, ul. Partyzantów 11A, czynne codziennie, poniedziałek-sobota godz. 9-18, niedziela godz. 10-18

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzykują się kolejne zmiany w przepisach ruchu drogowego
Następny artykułWspólna wigilia elblążan [ZDJĘCIA]